Nie tylko zamrożone głowy i dieta paleo. Tak bogacze z branży tech wydłużają swoje życie

Najwięksi przedsiębiorcy Doliny Krzemowej robią dziś wszystko, żeby żyć możliwie długo w jak najlepszych zdrowiu, ale prawdziwym Świętym Graalem jest długowieczność. Umawianie ważnych spotkań przed południem, chodzenie wciąż w tym samym zestawie ubrań czy dieta inspirowana sposobem odżywiania naszych przodków z epoki kamienia – każdy z nich stara się robić wszystko, wydając przy tym miliony, żeby być jak najbliżej tego celu.

Jak na miliarderów z branży tech przystało, nie tylko wydają własne pieniądze na nowoczesne terapie i zdrową żywność sprowadzaną z drugiego końca świata. Wielu inwestuje w startupy współtworzone przez naukowców (często wyróżnionych Nagrodą Nobla), którzy opracowują metodę odwrócenia procesu starzenia na poziomie komórkowym. Robi to m.in. Jeff Bezos, Peter Thiel czy Sam Altman.

Sam Altman, szef OpenAI to jeden z młodszych przedsiębiorców z branży technologicznej, jednak jak mało kto interesuje się wydłużeniem swojego życia. Zainwestował ostatnio 180 milionów dolarów w startup Retro Biosciences, który chce wydłużyć życie ludzi o kolejne 10 lat w zdrowiu.

Jego własna "antystarzeniowa" rutyna obejmuje: zdrową dietę, ćwiczenia, dobry sen i przyjmowanie metforminy (topopularny lek przeciwcukrzycowy), która jest popularną substancją wśród biohakerów z Doliny Krzemowej.

Altman łyka też suplementy – m.in. witaminę D3, omega-3, żelazo, B12 i stosuje okno żywieniowe, w którym się pości przez około 15 godzin dziennie. Eksponuje się również na światło LED rano przez 10-15 minut, co według niego dodaje energii i poprawia nastrój.

Szef OpenAI przykłada również dużą wagę do jakości snu. Miejsce, w którym śpi, musi być chłodne, ciemne i ciche. Jeśli temperatura w sypialni jest za wysoko, korzysta z cooling pad, czyli chłodzącej nakładki na materac. Co kwartał robi badania krwi i ogranicza alkohol. Twierdzi, że to m.in. doświadczenia z psychodelikami wpłynęły na jego spokój i zrównoważone życie.

Szef Mety razem ze swoją żoną Priscillą Chan należą do wąskiego grona fundatorów Nagrody Breakthrough Prize. Laureaci wyróżnieni za badania naukowe w takich dziedzinach jak nauki przyrodnicze, medycyna i matematyka otrzymują 3 mln dolarów. Wielu z nich pracuje nad lekami na choroby neurodegeneracyjne i edycją genów.

W 2016 roku Zuckerberg stwierdził, że "pod koniec tego stulecia życie powyżej setki stanie się dla ludzi czymś normalnym".

Zuckerberg prowadzi również intensywny program treningowy, który obejmuje jiu-jitsu i MMA 3-4 razy w tygodniu. Wcześniej biegał, ale zrezygnował, bo "podczas biegania można dużo myśleć". Uwielbia wysiłek fizyczny i to właśnie w nim pokłada całe nadzieje na zdrowie. Unika kofeiny i substancji psychoaktywnych, określając swoje podejście mianem rawdogging reality, co oznacza doświadczanie dnia bez "chemicznych" wspomagaczy.

Co ciekawe, niemal codziennie nakłada ten sam strój – szary T-shirt, jeansy i buty sportowe, co ma zmniejszyć "zmęczenie decyzyjne". Od kilku lat Zuckerberg praktykuje okresowe odłączanie od technologii, co obejmuje wyjazdy bez internetu, mediów, a nawet telefonu.

Jeff Bezos również inwestuje w startup biotechnologiczny, w tym przypadku jest to Altos Labs.

Oprócz tego szef Amazona zaczyna dzień bardzo spokojnie – bez ekranów i sprawdzania powiadomień. Przykłada też ogromną wagę do regularnego snu i stara się, żeby zawsze trwał on co najmniej 8 godzin. Twierdzi, że brak snu może pogorszyć jego zdolność podejmowania decyzji. Co ciekawe, wszystkie "trudne" lub wymagające dużo myślenia spotkania planuje zwykle przed południem (high IQ meetings).

Intensywnie ćwiczy też na siłowni z trenerem osobistym i skupia się utrzymaniu wysokiej zawartości białka i tłuszczów w diecie.

Peter Thiel to współzałożyciel i były CEO m.in. PayPala. Ten jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci Doliny Krzemowej. Zainwestował miliony w badania nad długowiecznością, zwłaszcza w Methuselah Foundation, organizację non-profit, której hasłem jest "uczynić z 90 nową 50 do roku 2030".

Thiel uważa, że dzięki potężnej mocy obliczeniowej stosowanej w biologii "będzie można odwrócić wszystkie ludzkie choroby tak, jak naprawia się błędy w programie komputerowym. Śmierć stanie się z czasem nie tajemnicą, lecz problemem do rozwiązania".

Thiel ma nadzieję dożyć 120 lat. Przedsiębiorca postanowił jednak zabezpieczyć się na wypadek sytuacji, gdyby miało się to nie udać. Podpisał umowę z Alcor Life Extension Foundation, która od 1976 roku zamraża ciała i mózgi zmarłych. Za ok. 200 tys. dolarów przechowują oni ciała swoich klientów, do momentu, gdy naukowcy nie nauczą się ich ożywiać. Firma przewidziała również wariant dla mniej zamożnych klientów. Zamrożenie samej głowy kosztuje już "tylko" 80 tys. dolarów.

Poza tym Thiel na co dzień odżywia się zgodnie z założeniami diety paleo (spożywanie naturalnej, nieprzetworzonej żywności, inspirowanej dietą naszych przodków z epoki kamienia), regularnie ćwiczy z trenerem oraz przyjmuje hormony wzrostu.