
Volkswagen potrzebuje dużych ilości minerałów, aby produkować pojazdy elektryczne. Śledztwo DW pokazuje, że częścią łańcucha dostaw koncernu są też zakłady o wątpliwej reputacji.
Tak zwane surowce 3TG – tantal, cyna, wolfram, złoto – mają kluczowe znaczenie dla przemysłu motoryzacyjnego w procesie przechodzenia na napędy elektryczne. Materiały te są wykorzystywane do produkcji okablowania, opraw oświetleniowych, wyświetlaczy elektronicznych i wielu innych elementów.
Minerały 3TG są trwałe, odporne na korozję i doskonale przewodzą prąd. Dlatego są bardzo poszukiwane przez producentów samochodów w Europie i innych częściach świata. W Afryce Demokratyczna Republika Konga (DRK) posiada jedne z największych na świecie złóż tych minerałów. Ich sprzedaż mogłaby przynieść dobrobyt temu środkowoafrykańskiemu krajowi.
Obecne zyski z wydobycia 3TG pogłębiają jednak nierówności społeczne w kraju i przyczyniają się do eskalacji konfliktu zbrojnego. Dlatego minerały te są często nazywane „minerałami konfliktowymi” lub „krwawymi minerałami”.
Podejrzani dostawcy
Z dochodzenia przeprowadzonego przez DW i holenderski magazyn De Groene Amsterdammer wynika, że minerały z regionów ogarniętych konfliktami najprawdopodobniej trafiają również do pojazdów elektrycznych największego europejskiego producenta samochodów: Volkswagena (VW).
Na podstawie raportu VW dotyczącego odpowiedzialnego pozyskiwania surowców (Responsible Raw Materials Report) DW ustaliło, że co najmniej sześć przedsiębiorstw, które Demokratyczna Republika Konga i Unia Europejska wiążą z minerałami z regionów ogarniętych konfliktami, jest częścią łańcucha dostaw niemieckiej firmy.
Kolejny dostawca, rafineria złota w Sudanie, do niedawna była kontrolowana przez grupę zbrojną, którą Stany Zjednoczone oskarżają o ludobójstwo.
Skomplikowane łańcuchy dostaw
W oświadczeniu przesłanym pocztą elektroniczną rzecznik VW nie chciał „z całą pewnością potwierdzić ani wykluczyć”, że producent samochodów jest zaopatrywany z tych źródeł. Ich pojawienie się w systemie raportowania surowców VW nie oznacza, „że są one z pewnością częścią naszego łańcucha dostaw” – czytamy w oświadczeniu.
Źródła zidentyfikowane przez DW to Malaysia Smelting Corporation, Thaisarco z Tajlandii i chińska Yunnan Tin Company, a w przypadku tantalu – Ningxia Orient Tantalum Industry, również z Chin. W przypadku złota DW zidentyfikowało jako firmy pochodzenia Gasabo Gold Refinery w Rwandzie i African Gold Refinery w Ugandzie.
„Grupa Volkswagen nie utrzymuje bezpośrednich relacji biznesowych z wymienionymi przedsiębiorstwami lub kopalniami” – czytamy w oświadczeniu. Za ewentualne powiązania odpowiedzialna jest „złożoność globalnych łańcuchów dostaw”.
Volkswagen jest jedynym dużym europejskim producentem samochodów, który daje wgląd w pochodzenie swoich metali 3TG.
Ta przejrzystość umożliwiła przeprowadzenie analizy, podczas gdy inni producenci samochodów, tacy jak Mercedes-Benz, BMW, Renault i Stellantis (do którego należą m.in. Fiat, Alfa Romeo, Ferrari, Citroën i Opel), nie mówią publicznie o tym, skąd pochodzą metale 3TG wykorzystywane w ich samochodach.
Sasha Lezhnev, starszy doradca polityczny platformy informacyjnej The Sentry w Waszyngtonie, uważa, że przemysł motoryzacyjny „nie poświęca wystarczającej uwagi” wydarzeniom w Kongo, powiedział w rozmowie z DW.
Zarzuty także pod adresem Apple
Volkswagen, największy producent samochodów w Europie, dąży do tego, aby do 2030 r. co najmniej 70 procent samochodów sprzedawanych w Europie było elektrycznych. Oznacza to więcej elektroniki, więcej okablowania, a tym samym więcej metali 3TG.
Na początku łańcucha dostaw znajduje się zazwyczaj Demokratyczna Republika Konga. Jednak kraj ten jest rozdarty przez przemoc, zwłaszcza we wschodniej części, bogatej w surowce, na granicy z Rwandą. Według ekspertów ONZ minerały są przemycane ze wschodu DRK do Rwandy, gdzie są mieszane z lokalną produkcją i eksportowane na cały świat.
Według nich wspierana przez Rwandę grupa rebeliantów M23 zarabia w ten sposób około 800 tys. dolarów miesięcznie. Aby ujawnić ten system, Demokratyczna Republika Konga złożyła w 2024 r. w przełomowym postępowaniu skargę karną przeciwko amerykańskiemu gigantowi technologicznemu Apple, jednemu z największych konsumentów minerałów 3TG. DRK oskarżyła producenta smartfonów o współudział w handlu minerałami z regionów ogarniętych konfliktami. Apple zaprzeczyło tym zarzutom.
DW odkryło, że cztery kopalnie cyny i tantalu, wymienione w zgłoszeniu karnym Demokratycznej Republiki Konga w Belgii ze względu na ich powiązania z przemytem minerałów, znajdują się również na liście dostawców 3TG firmy VW.
Należą do nich Malaysia Smelting Corporation, Thaisarco, Yunnan Tin Company i Ningxia Orient Tantalum Industry. Według Unii Europejskiej łańcuch dostaw Volkswagena obejmuje również złoto z rafinerii Gasabo Gold Refinery w Rwandzie i African Gold Refinery w Ugandzie, które przetwarzały złoto przemycane z DRK. Była rafineria została objęta sankcjami UE na początku 2025 r.
W latach 2023 i 2024 łańcuch dostaw Volkswagena obejmował również złoto z rafinerii Sudan Gold Refinery w Chartumie, która była wówczas kontrolowana przez sudańską grupę paramilitarną Rapid Support Forces (RSF). Grupa ta została oskarżona przez Stany Zjednoczone o ludobójstwo.
„Oznacza to, że łańcuch dostaw Volkswagena jest skażony złotem pochodzącym z obszarów objętych konfliktami i istnieje duże ryzyko, że firma pośrednio finansuje te konflikty” – mówi Marc Ummel, badacz surowców w szwajcarskiej organizacji non-profit Swissaid.
„To bardzo zaskakujące i rozczarowujące, że [VW] ma w swoim łańcuchu dostaw jedne z najgorszych i najbardziej znanych zakładów wytopu na świecie” – powiedział w rozmowie z DW.
Luki w systemie certyfikacji
Firmy, które potrzebują 3TG, korzystają z Responsible Minerals Initiative (RMI), żeby sprawdzić swoje zasady zaopatrzenia. Kopalnie i huty zlecają niezależnym jednostkom kontrolnym sprawdzenie swoich procedur. Jeśli wszystko jest w porządku, dostają pozytywną ocenę od RMI.
Volkswagen jest również członkiem RMI. W swoim kodeksie postępowania VW nakazuje swoim dostawcom stosowanie wyłącznie surowców pochodzących z hut i rafinerii, które przeszły odpowiedni audyt.
Jednak nie wszyscy dostawcy przestrzegają tego wymogu. Spośród 344 przedsiębiorstw, które w 2024 r. dostarczały Volkswagenowi minerały 3TG, tylko 61 procent zostało ocenionych przez RMI. Ich liczba maleje. Niektóre przedsiębiorstwa nie przedstawiają żadnego certyfikatu jakości.
VW wskazuje, że współpraca z firmami certyfikowanymi przez RMI jest „celem”. Dostawcy są „zachęcani i wspierani” do ubiegania się o certyfikację. W 2021 r. UE wprowadziła przepisy dotyczące monitorowania importu metali 3TG, ale według badania przeprowadzonego przez Komisję Europejską nie miało to dotychczas żadnego wpływu na sytuację w Kongu.
Tylko bezpośredni importerzy materiałów do UE muszą przestrzegać nowych przepisów. Ponieważ firmy takie jak Volkswagen często nie importują materiałów samodzielnie, przepisy te nie mają do nich bezpośredniego zastosowania. W Niemczech obecny rząd zobowiązał się w umowie koalicyjnej do zapobiegania „nadmiernym regulacjom” UE w zakresie minerałów z regionów ogarniętych konfliktami. Tekst powstał dzięki wsparciu z programu Journalismfund Europe
Zobacz także
