
Ciągłe powiadomienia, szybkie zmiany narzędzi pracy i presja ścigania się ze sztuczną inteligencją wywołuje u ludzi napięcie, przeciążenie i utrudnia utrzymanie równowagi między pracą a życiem prywatnym. Czym dokładnie jest technostres i jakie są jego objawy?
Cierpnie ci skóra, bo ledwo opanowałeś nowe narzędzie AI, a szef już mówi ci o kolejnym, które ma się okazać jeszcze bardziej przydatne, więc masz się go nauczyć? Nie jesteś jedyny, to dziś coraz bardziej powszechne zjawisko. Najnowszy raport "Technostres w erze cyfrowej", opracowany przez EY Academy of Business dowodzi, że aż 54,8 proc. respondentów odczuwa rosnącą inwazyjność technologii w swoim życiu codziennym.
Technostres. Co to jest i kogo dotyczy?
Czym jest technostres? To ciągłe napięcie wywołane interakcją z technologią. Pojawia się, gdy osoba nie potrafi przystosować się lub poradzić sobie z technologiami w zdrowy sposób.
Technostres może oznaczać kompulsywną potrzebę pozostania w kontakcie, ciągłego dzielenia się aktualizacjami, wrażenie bycia zmuszonym do odpowiadania na informacje związane z pracą w czasie rzeczywistym lub wykonywania wielu zadań jednocześnie.
Efektem jest przyspieszenie tempa pracy – przepływ informacji jest szybszy, co zostawia mało czasu na głęboką refleksję i kreatywną analizę. Technostres objawia się również przeciążeniem – często liczbą narzędzi cyfrowych, z których korzystamy, niepokojem przed zmianą czy brakiem równowagi między życiem osobistym a pracą.
Technostres u pracowników w czasach sztucznej inteligencji
W czasach, gdy co chwilę pojawiają się nowe doniesienia o kolejnych zawodach, które ma zastąpić AI, coraz więcej osób zaczyna porównywać się ze sztuczną inteligencją. To ciągła presja, która staje się tylko większa. Technologia opanowała nasze życie nie tylko zawodowe, ale i prywatne.
Wstajemy i telefon to często pierwsza rzecz, na którą patrzymy. Praca to ciągłe przełączanie się z telefonu na ekran komputera, wieczorem często odpoczywamy, oglądając seriale na jeszcze większym ekranie, zapewniając sobie kolejną porcję scrollowania przed snem.
Rozwiązaniem na technostres jest zbudowanie zdrowej relacji z technologią i ograniczenie czasu spędzanego przed ekranem, innymi słowy zadbanie o higienę cyfrową. Ostatnio nawet Tim Cook, dyrektor generalny Apple Inc. w rozmowie z magazynem Wired stwierdził, że głęboko wierzy w to, że "jeśli patrzysz na swój telefon częściej, niż patrzysz komuś w oczy, masz duży problem".
Zobacz także
