
Trzej europejscy nadawcy zadeklarowali gotowość do wejścia w miejsca, z których wycofują się finansowane wcześniej przez USA niezależne media. W liście do Komisji Europejskiej apelują o europejską odpowiedź na rosnącą dezinformację.
TVP World, Deutsche Welle i France Médias Monde zaoferowały Komisji Europejskiej przejęcie obowiązków niezależnych nadawców, którzy musieli wycofać się z części regionów po decyzji USA o odcięciu finansowania. W liście skierowanym do przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen oraz przedstawiciel UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Kai Kallas stacje podkreśliły gotowość do wzmocnienia usług tam, gdzie zagrożone jest niezależne dziennikarstwo.
Apel o europejską odpowiedź na lukę informacyjną
Nadawcy wskazali, że decyzje Waszyngtonu stworzyły ryzyko powstania próżni informacyjnej, szczególnie w regionach, w których dotąd działało Radio Wolna Europa. Ich zdaniem, rozszerzenie unijnej obecności medialnej pozwoliłoby skuteczniej walczyć z dezinformacją i zwiększyć wpływy UE poprzez "zaufane europejskie podmioty".
Przypomnijmy, że administracja Donalda Trumpa podjęła w marcu decyzję o wstrzymaniu wsparcia finansowego dla niezależnych rozgłośni. Oficjalnym powodem miało być głoszenie radykalnych, lewicowych poglądów, jednak decyzja wpisuje się w szerszą politykę izolacjonizmu obecnej administracji USA.
"Amerykańscy podatnicy nie będą więcej opłacać radykalnej propagandy" – komentował wówczas prezydent Trump.
"Europa ma silną pozycję, aby wypełnić lukę pozostawioną przez osłabienie międzynarodowych nadawców finansowanych przez Stany Zjednoczone" – napisali szefowie stacji w liście do Komisji Europejskiej. Podkreślili jednocześnie, że zmiana amerykańskiej polityki wydaje się mało prawdopodobna.
Nowa Wolna Europa. KE zachęcana do priorytetowego finansowania
W liście powołano się na inicjatywy UE, takie jak Europejska Tarcza Demokracji czy program AgoraEU, w których przewidziano środki na ochronę niezależnych mediów. Autorzy listu uznali, że finansowanie europejskich nadawców w państwach sąsiednich, zwłaszcza kandydujących do UE, powinno być traktowane priorytetowo.
DW i FMM przypomniały, że wspólnie docierają do prawie 600 mln odbiorców w blisko 40 językach. TVP World zadeklarowało, że ma dostęp do 200 mln widzów w Europie Wschodniej, w tym na Białorusi i Ukrainie.
Europejscy nadawcy wskazali, że ich współpraca mogłaby stać się narzędziem wzmacniania strategicznej obecności Unii na rynkach medialnych dotkniętych presją polityczną. Podkreślili przy tym, że działanie umożliwione przez unijne fundusze pozwoliłoby utrzymać niezależność i odporność na dezinformację.
Zobacz także
