
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) przygotowało plan działania, który ma na celu zintensyfikowanie rokowań zbiorowych i zwiększenie liczby pracowników objętych układami zbiorowymi. Chodzi o poprawę warunków pracy. Jednak pracodawcy nie są zachwyceni.
Szkolenia, lokalne centra dialogu społecznego, dofinansowania – takie rozwiązania proponuje pracodawcom resort rodziny. Ale nie bezinteresownie. Dofinansuje tych, którzy zdecydują się na podjęcie rokowań zbiorowych. Pracodawcy mówią, że to za mało, by zachęcić ich do zmiany działania.
Propozycja rządu to zachęta do dobrego traktowania pracowników
Jak informuje w swoim poniedziałkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna" (DGP), firmy, które zdecydują się na korzystne dla zatrudnionych warunki wynegocjowane ze związkami zawodowymi, będą mogły liczyć na szereg zachęt.
Kluczowym elementem rządowej strategii jest wprowadzenie ulgi podatkowej dla pracodawców, którzy postawią na dialog społeczny i zawrą układy zbiorowe pracy. Poza benefitami fiskalnymi dokument resortu pracy przewiduje również:
Ponadto MRPiPS rozważa wprowadzenie mechanizmu pozwalającego na "księgowanie kosztów wynikających z układu tak, aby nie obciążały wyniku finansowego". DGP zauważa, że ten termin jest na razie zagadką, bo nie idą za nim żadne konkrety.
Plan zakłada również stworzenie programów wsparcia eksperckiego dla pracodawców i związków zawodowych. Ma to ułatwić małym i średnim firmom prowadzenie negocjacji poprzez zapewnienie dostępu do mediatorów oraz doradców prawnych i ekonomicznych, zwłaszcza tam, gdzie brakuje własnego zaplecza merytorycznego.
Cytowany przez "DGP" plan działania ma na celu promowanie kultury rokowań zbiorowych jako narzędzia do poprawy warunków pracy i płacy w Polsce. Jak zauważa dziennik, pracodawcy na razie nie oceniają programu zbyt optymistycznie.
Zobacz także
