
W piątek 28 listopada GUS podał tzw. szybki wskaźnik poziomu inflacji za listopad. Wstępne wyliczenia pokazują najlepsze wyniki od 20 miesięcy. Eksperci mówią o nieoczekiwanym spadku i szansach na kolejny rok.
Wedle wstępnych wyliczeń wskaźnika inflacji GUS za listopad spadł on z poziomu 2,8 proc. do 2,4 proc. Jak wyjaśnia ekonomista w INNPoland.pl, to prawdopodobnie przesądza o przyszłorocznej obniżce stóp procentowych Rady Polityki Pieniężnej (RPP).
Inflacja w listopadzie 2025
– Ceny w Polsce rosną najwolniej od połowy 2024 r. Dynamika CPI wyhamowała z 2,8 do 2,4 proc. r/r. Odczyt ponownie wypadł poniżej konsensusu prognoz, który tym razem wynosił 2,6 proc. r/r. Wskaźnik ostatni raz wzrósł w czerwcu. Od tego czasu tempo wzrostu cen konsumenckich szybko osunęło się z 4,1 proc. r/r do pułapów poprzednio notowanych bezpośrednio przed demontażem tarczy antyinflacyjnej – tłumaczy nam Bartosz Sawicki, analityk Exante.
Jego zdaniem szybkie osiągnięcie przez inflację celu NBP (spadek poniżej 2,5 proc. wskaźnika) stanowi argument, by RPP poszła za ciosem i zredukowała stopę referencyjną z 4,25 do 4,0 proc. Analityk mówi o widocznej dezinflacji i ochłodzeniu rynku pracy, czyli spowolnieniu wzrostu dynamiki wzrostu wynagrodzeń (w październiku najniższa dynamika 6,6 proc. rok do roku od 2021 roku).
– Warto przy tym odnotować, że spadek inflacji nie powinien stanowić dla RPP szoku. Na konferencji prasowej w listopadzie prezes NBP Adam Glapiński zaznaczył, że osiągnięcie 2,5-proc. celu inflacyjnego jest możliwe przed końcem 2025 roku. W szerszym horyzoncie perspektywy polityki pieniężnej nie budzą większych kontrowersji. Scenariuszem bazowym dla inwestorów i znacznej części RPP jest dokonanie jeszcze dwóch-trzech cięć o 25 pb do końca pierwszego kwartału 2026 r., a następnie przejście do stabilizacji stóp – dodaje Sawicki.
Wedle danych z GUS, największy wzrost odnotowano w cenach żywności i napojów bezalkoholowych, a także w nośnikach energii – 2,7 proc. w górę. W miesiącu wzrosły również ceny paliw, o 2,2 proc., chociaż w skali roku były czynnikiem hamującym inflację.
Zobacz także
