
W środę Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe po raz czwarty z rzędu w 2025 roku. Sprawdzamy, jak ten wskaźnik przekłada się na codzienne życie Polaków i ile mogą zyskać w porównaniu do początku roku. Jak nowe stopy procentowe przełożą się na ceny mieszkań? INNPoland zapytał ekspertów.
Na początku listopada główna stopa referencyjna została obniżona po raz piąty na 4,25 proc. Jeszcze na początku br. wynosiła ona 5,75 proc. Decyzje Rady Polityki Pieniężnej (RPP) wpływają na wskaźnik WIBOR, od którego zależy wysokość miesięcznych rat.
Jak podają eksperci, te obniżki mogą zmniejszyć raty kredytu hipotecznego nawet o 11 proc. i pozwolić na zakup większego mieszkania. Zanim przejdziemy to liczb, zaznaczmy, że wpływa to tylko na osoby mające lub biorące kredyt ze zmiennym oprocentowaniem. Spłacający kredyty z oprocentowaniem stałym mogą zgrzytać zębami.
Ile zyskują Polacy na obniżce stóp procentowych?
Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich, cytowany przez PAP wyliczył, że tegoroczne obniżki mogą przekładać się na mieszkanie powiększone o jeden pokój. Czy tak jest faktycznie?
– Zakładając kredyt na poziomie 500 tysięcy złotych przy oprocentowaniu 7 proc. na 15 lat, to rata takiego kredytu wynosi nieco ponad 4,5 tysiąca złotych. Jeżeli jest to kredyt zmiennooprocentowany to obniżka stóp procentowych na poziomie 25 punktów bazowych, to oszczędność na racie miesięczna to niecałe 70 zł. Z perspektywy całego kredytu to nieco ponad 10 tysięcy złotych. Przy obecnych cenach nieruchomości, w zależności oczywiście od miasta, taka oszczędność pozwoliłaby nam na zakup dodatkowego 1 lub 2 metrów kwadratowych, więc w zasadzie jest to pomijalna oszczędność – ocenia w rozmowie z INNPoland Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB.
Kiedy więc faktycznie oszczędzamy? Zdaniem eksperta przy nadpłacie kredytu, bo wtedy zmniejsza się nasza baza do oprocentowania. Jak tłumaczy nam Stajniak, im wcześniej rozpoczniemy nadpłatę, tym większe oszczędności w przyszłości, gdyż zaraz na początku nasza rata kapitałowa przy stałej racie to nieco ponad 1/3 całej raty.
Obniżka stóp procentowych. Oszczędność na ratach kredytu
Zależność jest prosta: mniejsze stopy procentowe to mniejsze comiesięczne raty i rosnąca zdolność kredytowa, czyli więcej osób może ubiegać się o kredyt i mieć szanse na lepsze oferty. A przy tym łatwiej spłacać obecne kredyty. Z perspektywy roku oszczędności na ratach kredytu stają się znaczące.
– W przypadku kwoty kredytu hipotecznego na 450 tys. zł, pożyczonej na 25 lat i oprocentowania na poziomie 6,93 proc. kredytobiorca jeszcze w lipcu musiał przelewać do banku ratę w wysokości 3160,44 zł. W związku ze spadkiem WIBOR-u obecnie kwota ta wynosi 2949,07 zł. Po decyzji RPP jego rata może być dodatkowo niższa o prawie 69 zł – mówi INNPoland Tomasz Bujański, z Działu Wsparcia Kredytów Hipotecznych ANG Odpowiedzialne Finanse.
– Różnice są jeszcze bardziej wyraźne w przypadku wyższych kwot zobowiązań. Przykładowo, osoba, która zaciągnęła 800 tys. zł na wspomnianych już warunkach, obecnie oddaje do banku o 375,77 zł mniej niż w lipcu, a po decyzji RPP, jej rata może spaść o kolejne 122,56 zł – dodaje Tomasz Bujański.
Obniżki stóp procentowych już przekładały się na zwiększony wzrost zainteresowania kredytami. Wedle danych z Biura Informacji Kredytowej we wrześniu 2025 roku banki udzieliły prawie 24 tys. kredytów mieszkaniowych, o 52,4 proc. więcej niż w ubiegłym roku. W stosunku do sierpnia jest to również wzrost o 20 proc.
Zobacz także
