
Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski zapowiedział, że kod źródłowy aplikacji mObywatel zostanie w całości opublikowany. To krok ku transparentności rządowej aplikacji i wzmocnienia jej bezpieczeństwa.
Wedle informacji podanej przez Polską Agencję Prasową, kod źródłowy mObywatela zostanie upubliczniony 29 grudnia tego roku. Jest to spełnianie wymogu ustawowego, ale również otworzenie się na analizy zewnętrznych ekspertów.
Po co publikować kod źródłowy aplikacji mObywatel?
– Kod źródłowy aplikacji mObywatel zostanie w całości opublikowany 29 grudnia. Przygotowujemy rozwiązanie, które będzie spełniało wymogi ustawowe, jak również wszystkie opinie CSIRT-ów: ABW, NASK i MON – powiedział Dariusz Standerski cytowany przez PAP.
Transparentność aplikacji ma zwiększyć zaufanie obywateli do niej, a także umożliwić audytu jej kodu przez zewnętrznych ekspertów. Dla tych, co się zastanawiają, jak to działa – publikacja kodu nie zmienia nic w kwestii jego bezpieczeństwa (przestępcy i tak mają sposoby, aby do niego się dobrać), ale zwiększa szansę, że niezależny specjalista od zabezpieczeń wykryje potencjalne luki i słabe punkty w kodzie źródłowym, co pozwoli je wyeliminować.
Ustawa o aplikacji mObywatel z lipca 2023 r. zobowiązywała Ministerstwo Cyfryzacji do publikacji kodu źródłowego aplikacji. Co miało nastąpić już w 2024 roku, ale zmiany pewnych przepisów wprowadziła ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy, co wprowadziło wymóg uzyskania opinii CSIRT GOV, nadzorowanego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Czyli ustalenia, czy publikacja kodu nie zagrozi bezpieczeństwu aplikacji. Do końca tego roku resort cyfryzacji spełni ustawowy obowiązek.
Zobacz także
