PKP Intercity wzmacnia flotę. Przed nami prawdziwa rewolucja na torach

Jeszcze w grudniu przewoźnik ma ogłosić postępowanie na dostawę szybkich składów. Jak informuje portal Money.pl, wiceminister infrastruktury przekazał, że mowa o pociągach osiągających prędkość nawet 320 km/h.

Decyzję o rozpoczęciu dialogu konkurencyjnego rada nadzorcza spółki podjęła już wcześniej. To kolejny, ważny krok w kierunku rozwoju krajowej sieci KDP.

System Kolei Dużych Prędkości, znany jako "Y", połączy Warszawę z Wrocławiem i Poznaniem przez Sieradz. Składy o prędkości 320 km/h skrócą czas przejazdu. Wiceminister Malepszak zaznaczył, że pociągi o maksymalnej prędkości 250 km/h nie dałyby podobnych efektów. Przewoźnik realizuje połączenia w czterech kategoriach:

W tej ostatniej kursują pociągi Pendolino. PKP Intercity stawia na dalszy rozwój i w tym roku planuje obsłużyć około 88 mln podróżnych, a do 2030 r. nawet 110 mln.

Zakup nowych składów przełoży się na większą dostępność połączeń, szerszą ofertę przewozów oraz krótszy czas podróży między regionami.

PKP Intercity rozwija swoją ofertę i pozostaje największym przewoźnikiem pasażerskim w Polsce, obsługującym połączenia między kluczowymi miastami oraz popularnymi miejscowościami turystycznymi. W ubiegłym roku z usług spółki skorzystało 78,5 mln podróżnych, czyli o 15 proc. więcej niż rok wcześniej.

Jak pisaliśmy w INNPoland, w listopadzie spółka PKP Intercity podpisała umowę z Alstom Polska na budowę 42 piętrowych pociągów ekspresowych. Wartość tego rekordowego kontraktu to 6,9 mld zł.

Pociągi mają osiągać 200 km/h. Zawarta umowa obejmuje dostawę samych pojazdów za 4,1 mld zł oraz ich pełne utrzymanie przez 30 lat, warte kolejne 2,8 mld zł. Przewidziano także opcję na zakup dodatkowych 30 składów, co może zwiększyć łączną wartość kontraktu do blisko 14 mld zł.

Dwusystemowe pociągi Coradia Max, przystosowane do zasilania zarówno napięciem 3 kV DC, jak i 25 kV AC, będą mogły kursować m.in. w kierunku CPK, Czech, a także między największymi polskimi miastami.

Nowe składy piętrowe mają umożliwić przewóz od 100 do 160 tys. pasażerów dziennie. To element strategii spółki, by przygotować się na sytuację konkurencji na rynku. Ma ona nastąpić w 2030 roku.

Źródło: Money.pl