Najniższe ceny paliwa od lat. Prognozy ekspertów napawają optymizmem.
Najniższe ceny paliwa od lat. Prognozy ekspertów napawają optymizmem. Fot. Ira.foto.2024/Shutterstock

Ceny paliw wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Przed świętami czeka nas jednak spora obniżka, która może utrzymać się do końca roku. A co z prognozami długoterminowymi? Eksperci nie wykluczają dalszych spadków, a cena litra poniżej 5,20 zł może stać się faktem.

REKLAMA

W Polsce właściciele samochodów z silnikiem diesla muszą liczyć się z cenami powyżej 6 zł za litr. Dzieje się tak mimo korzystnej sytuacji na rynku ropy i silnego złotego.

Dawid Czopek, ekspert rynku paliw i zarządzający Polaris FIZ, w opinii dla Money.pl wskazał, że główną przyczyną jest konieczność ograniczenia mocy rafineryjnych w Rosji w wyniku działań wojennych na Ukrainie. Wpływ na sytuację mają także notowania rosyjskiej ropy Urals, która sprzedawana jest z dyskontem.

Ceny paliw znacząco pójdą w dół?

Jak podkreślił ekspert, brak eksportu z Rosji sprawił, że marże rafinerii wzrosły do poziomów niewidzianych od początku pełnoskalowej wojny. W listopadzie na przerobie ropy na olej napędowy zysk rafinerii sięgał 40 dol. za baryłkę (obecnie ok. 25 dol.), podczas gdy w normalnych warunkach nie przekraczał 15 dol.

Dyskonto na rosyjskiej ropie wynika z mniejszego popytu na ten surowiec, co oznacza, że jest mniej gotowych paliw z rosyjskiego surowca, a w efekcie zwiększa marże przetwórców.

Czopek podkreśla, że w przypadku ewentualnego zakończenia konfliktu, oba czynniki powinny się ustabilizować. W podsumowaniu, może się to przełożyć na tańsze paliwo, "być może nawet poniżej 5,20 złotych za litr".

Obniżki cen paliw przed świętami, ile zapłacimy na stacjach?

Eksperci wskazują, że tegoroczne wyjazdy świąteczne mogą być najtańsze od czterech lat. Analitycy z firmy Reflex przewidują, że spadki cen na stacjach utrzymają się co najmniej do końca grudnia. Dodatkowo kierowcy będą mogli liczyć na świąteczne promocje.

"W tym tygodniu, już po raz kolejny, średni poziom cen benzyn i oleju napędowego spada poniżej poziomu z poprzedniego tygodnia. W przypadku benzyny Pb95 i Pb98 korekta w dół sięga 5 groszy na litrze, a oleju napędowego 7 groszy na litrze. Autogaz, którego ceny w ostatnim czasie pozostawały stabilne, w tym tygodniu podrożał średnio o 4 grosze na litrze" – przekazali w komentarzu, cytowanym przez TVN24.

Z wyliczeń ekspertów Reflex wynika, że hurtowe ceny benzyny Pb95 w Orlenie w okresie 12–19 grudnia spadły o 119 zł za metr sześcienny i osiągnęły najniższy poziom od czerwca 2021 roku. Olej napędowy potaniał o 116 zł/sześcienny i jest najtańszy od czerwca 2025 roku. Chociaż potencjał dalszych spadków hurtowych jest ograniczony, ostatnie dni grudnia powinny przynieść niższe ceny na stacjach.

Prognozy cen detalicznych na najbliższy tydzień wyglądają następująco:

  • Pb95 – 5,73 zł/l,
  • Pb98 – 6,48 zł/l,
  • ON – 6,02 zł/l,
  • LPG ponownie drożeje, przekraczając 2,70 zł/l.
  • Ceny ropy Brent stabilizują się wokół 60 dol./bbl, a rosyjska ropa Urals w portach bałtyckich kosztuje ok. 30 dol./bbl. Rynek uważnie śledzi sytuację geopolityczną. Rozmowy USA i Rosji o zakończeniu wojny na Ukrainie w dniach 20–21 grudnia w Miami budzą spekulacje o możliwych sankcjach w przypadku odrzucenia porozumienia.

    Unia Europejska rozszerza sankcje o firmy i osoby związane z transportem rosyjskiej ropy, a USA dodatkowo zaostrzają restrykcje wobec Iranu, obejmując sankcjami kolejne tankowce i powiązane spółki, zwiększając liczbę objętych sankcjami jednostek powyżej 180.

    Źródło: Money.pl, TVN24