Wynagrodzenia i dodatki dla pracowników. Wiemy, jakie podwyżki czekają nas w przyszłym roku

Patrycja Wszeborowska
Choć w Polsce mamy rzekomo rynek pracownika, to firmy wcale nie zamierzają się o pracowników bić podwyższając pensje. Według najnowszych danych przedsiębiorstwa zamierzają wręcz zmniejszyć wyścig płac, a skupić się bardziej na ograniczeniu rotacji kadr.
Pracodawcy zamierzają ograniczyć wyścig płac w 2019 roku. Polaków nie czekają zawrotne podwyżki flickr.com / Sascha Kohlmann / CC BY-SA 2.0
Jak wynika z najnowszego raportu firmy doradczej Korn Ferry Hay Groip, na który powołuje się „Rzeczpostpolia”, mediana planowanych na 2018/2019 rok podwyżek to zaledwie 3,7 proc., czyli nawet mniej niż 4,1 proc. zrealizowane w tym roku.

Również zasięg podwyżek będzie mniejszy - w tym roku zrobiło to 96 proc. pracodawców, a na przyszły rok planuje to 93 proc. badanych.

Polacy niechętnie negocjują podwyżki
Zdaniem ekspertów rynku pracy, na których powołuje się „Rz”, pracodawcy nie odczuwają presji by zwiększać pensje, bo polskie związki zawodowe są słabe, a pracownicy niechętni do podejmowania negocjacji o podniesieniu płac.


Choć zarządzający nie dają zawrotnych podwyżek, to starają się zatrzymać pracowników poprzez powiększenie oferty benefitów i ogólny rozwój ścieżki kariery. Na spadek rotacji wpływa również dbałość o dobrą atmosferę pracy.

Wyższe ceny za prąd i paliwo
Jak zauważa „Rz”, firmy nie dają podwyżek, bo często zwyczajnie nie mogą sobie na to pozwolić. Choć od IV kwartału 2017 r. można zauważyć wzrost sprzedaży, to rentowność wielu firm maleje. Na niechęć do dawania podwyżek ma również wpływ wzrost cen za energię elektryczną i paliwo.

A te cały czas drastycznie idą w górę. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, cena baryłki ropy Brent na brytyjskiej giełdzie odnotowuje rekordowe wzrosty, co przekłada się na to, ile płacimy na stacjach benzynowych. Również prąd jest coraz droższy - w 2020 r. Polacy mają mieć najdroższy prąd w Europie.