Tysiące policjantów na polskich drogach w święta. Od dziś można dostać nawet 5 tys. zł mandatu

Patrycja Wszeborowska
Tegoroczne święta upłyną pod znakiem wzmożonej kontroli drogowej. W ramach ogólnopolskiej akcji „Bezpieczny weekend - Boże Narodzenie” Polacy za kółkiem będą wyjątkowo nadzorowani - w okresie świątecznym służbę będzie pełnić nawet 6 tys. funkcjonariuszy.
Polskie drogi będą bardziej kontrolowane przez drogówkę w okresie świątecznym. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Upłynnianie ruchu
Akcja drogówki rozpoczęła się w piątek 21 grudnia o szóstej rano, a zakończy się 26 grudnia ok. godz. 22:00 - informuje dziennik.pl. Policjanci będą obecni na drogach wyjazdowych, głównych szlakach komunikacyjnych i w newralgicznych miejscach, w których dochodzi do łamania przepisów drogowych.

– Szczególnie w piątek, w dniu największej fali świątecznych wyjazdów funkcjonariusze będą upłynniać ruch. Może zdarzyć się też tak, że sygnalizacja świetlna będzie wyłączona, żeby potok aut przemieszczał się płynniej, bez zatorów – mówi w rozmowie z portalem podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.


Jednocześnie dodaje, że w ramach zwiększenia bezpieczeństwa na drogach, w ruch pójdzie cały sprzęt, jakim dysponuje policja, m.in. nieoznakowane radiowozy i najnowsze mierniki prędkości z rejestracją obrazu.

Lewy pas i siedzenie na zderzaku
Nie tylko zbyt szybka prędkość będzie karana. Na przykład na ekspresówkach i autostradach należy pamiętać, że za niezachowanie bezpiecznego odstępu od pojazdu poprzedzającego i „siedzenie na zderzaku”, które w efekcie doprowadzi do kolizji można zapłacić nawet 5 tys. zł grzywny.

Również nieuzasadniona jazda lewym pasem grozi grzywną - za taki wybryk kierowca może dostać 100 zł mandatu.

Które polskie drogi najbardziej kontroluje policja? Operator systemu Yanosik wskazał 10. tras, na których prawdopodobieństwo natknięcia się na patrol drogowy jest najwyższe. Są to kolejno: DK1, DK 86, DK 7, DK 81, DK 80, DK 6, DK 47, DK 98, DK 2 oraz DK 49.

Tym, którzy jeżdżą przepisowo, lecz i tak boją się złapania przez policję przypominamy, że można odmówić przyjęcia mandatu i skierować sprawę do sądu. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, prawie co dziesiąty kierowca (który rzeczywiście nie złamał przepisów) ma szansę skutecznie wybronić się przed mandatem.