Granica Polski z Rosją kosztowną atrakcją turystyczną. Za zrobienie tam selfie grozi spora grzywna

Patrycja Wszeborowska
Turyści potrafią z każdego miejsca zrobić atrakcję turystyczną. Nie inaczej ma się pas graniczny między Polską i Rosją w województwie warmińsko-mazurskim - turyści pragną bowiem zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze słupami granicznymi w tle. Tyle że wejście na pas drogi granicznej jest nielegalne i grozi dość wysoką grzywną, a nawet karą więzienia.
W przeciwieństwie do granic z innymi krajami Unii Europejskiej, polsko-rosyjską granicę można przekraczać tylko w miejscach wyznaczonych, czyli na przejściach granicznych. Fot. Rafał Michałowski / Agencja Gazeta
Nielegalne selfie
Jak podaje PAP, powołując się na informacje z warmińsko-mazurskiej straży granicznej, w tym roku na pas między Polską a Rosją nielegalnie weszło już 20 osób, z czego sześć zaszło aż do rosyjskiego słupa granicznego.

By strzelić sobie pamiątkową fotkę, na nielegalne przekroczenie granicy decydują się turyści z całej Polski. Chociażby w ostatnich dniach zdjęcia na granicy robiła sobie rodzina z dwójką dzieci z województwa lubelskiego.

– Nasz patrol na pasie drogi granicznej ujawnił ślady wejścia i zejścia dwóch osób. Turystów już nie było, dlatego na podstawie nagrań kamer został namierzony pojazd, jakim się poruszali graniczni turyści, a oni sami zostali wezwani do złożenia wyjaśnień – mówi Agencji Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowa tamtejszej służby.


Funkcjonariusze przypominają, że polsko-rosyjską granicę można przekraczać tylko w miejscach wyznaczonych, czyli na przejściach granicznych. Nielegalne wejście na granicę grozi karą 500 zł grzywny lub nawet pozbawienia wolności do 3 lat.