"500 plus dla emerytów" ruszyło. Można już składać wnioski o świadczenie
Składanie wniosków o tzw. 500 plus dla emerytów już się rozpoczęło. Jednak nie wszyscy seniorzy mogą liczyć na dodatkowe świadczenie. Warunkiem jest niezdolność do samodzielnej egzystencji i zmieszczenie się w ustalonym przez Senat limicie.
Senat zaakceptował bowiem poprawki zgłoszone przez PiS, które podnoszą limit dochodowy z 1100 zł do 1600 zł – informuje money.pl. Tym samym liczba osób objętych programem, zwiększyła się z 300 tys. do 850 tys.
Natomiast z pełnej kwoty świadczenia wciąż skorzystają jedynie
ci z najmniejszymi dochodami, czyli 935 zł netto. To dlatego, że senackie poprawki wprowadzają zasadę „złotówka za złotówkę”. Polega ona na tym, że każda dodatkowa kwota podstawowej emerytury zmniejsza proporcjonalnie świadczenie.
Wnioski można składać od września, a pieniądze będą wypłacane od października.
Tyle wynosi przeciętna emerytura w Polsce
Przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe wypłacone w pierwszym półroczu tego roku wyniosło 2236,84 zł i było o 4,5 proc. wyższe niż rok wcześniej – podał ZUS. Nie oznacza to jednak, że warunki bytowe polskich emerytów uległy w tym okresie niespodziewanemu polepszeniu.
– Najważniejszym czynnikiem wpływającym na wysokość świadczeń niezmiennie jest coroczna waloryzacja - bieżący rok jest drugim z rzędu, kiedy wskaźnik waloryzacji przekroczył poziom 102 proc. – tłumaczy ZUS w swoim raporcie.
Najniższa emerytura w Polsce wynosi 2 grosze
Aż 227 tys. seniorów nie dostaje nawet minimalnej emerytury. Wszystko przez to, że nie wypracowało odpowiedniego stażu. Rekordzistką jest tutaj emerytka z Biłgoraja, która w swoim życiu odprowadziła składkę emerytalną za jeden dzień pracy, w związku z czym co miesiąc trafia do niej świadczenie w wysokości... 2 groszy.
Na drugim końcu spektrum są osoby, które przepracowały ponad 40 lat, a także ci zarabiający sporo więcej niż wynosi średnia krajowa - czyli np. ministrowie i parlamentarzyści. W zeszłym roku liczba osób pobierających ponad 10 tys. zł świadczenia wzrosła o jedną trzecią. Największa emerytura w naszym kraju wynosi 22,5 tys. zł, a pracowano na nią aż 57 lat.