To dopiero była impreza świąteczna. Pracownicy otrzymali miliony dolarów bonusów

Katarzyna Florencka
Nie są maklerami giełdowymi ani dyrektorami banków, jednak tegoroczne bonusy świąteczne zapamiętają na długo. Amerykański deweloper St. John Properties niespodziewanie przyznał wszystkim swoim pracownikom nagrody w łącznej wysokości 10 mln dolarów.
Bonusy świąteczne w firmie St. John Properties sięgnęły 10 mln dolarów. Fot. St. John Properties
To miała być typowa firmowa impreza świąteczna – jednak plany te zmienił moment, w którym 198 pracowników amerykańskiej firmy deweloperskiej St. John Properties otwarło czerwone koperty z czekami zawierającymi bonusy świąteczne.

Średnio 50 tys. bonusu
Znaleźli w nich bowiem nagrody w wysokości, której nikt się nie spodziewał: średnio wyniosły ona 50 tys. dolarów! Każdy pracownik otrzymał pieniądze odpowiadające długości czasu, który przepracował w firmie. Największy bonus wyniósł aż 270 tys. dolarów. Najmniejszy zaledwie 100 dolarów – warto jednak zaznaczyć, że otrzymała go osoba dopiero co zatrudniona, która nie miała jeszcze nawet okazji pojawić się w pracy.


Bonusy świąteczne w łącznej wysokości ok. 10 mln dolarów nie były jednak żadną pomyłką. Firma świętowała bowiem w ten sposób osiągnięcie jednego ze swoich celów: zabudowy 1,85 mln metrów kwadratowych nieruchomości.

– Chcieliśmy zrobić coś, aby podziękować naszym pracownikom za pomoc w osiągnięciu tego celu i chcieliśmy zrobić coś dużego – powiedział CNN prezes firmy Lawrence Maykrantz.
Trzydniowy weekend
Pracownicy amerykańskiego dewelopera są ze swoich nagród niezwykle zadowoleni, wspominając o rzeczach takich jak spłata zadłużeń czy nieoczekiwanie zyskanie funduszy na studia dla swoich dzieci. Innym pomysł na dogodzenie swoich pracowników testował z kolei niedawno japoński Microsoft: był to trzydniowy weekend.

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, eksperyment przeprowadzony w japońskim oddziale firmy Microsoft zakończył się spektakularnym sukcesem. Okazało się, że wydłużony weekend przełożył się na znacznie wyższą produktywność pracowników. Jak wyliczyła firma, w ciągu kilku miesięcy eksperymentu wydajność w firmie wzrosła o całe 39,9 proc.