Tej branży przez lata nie mogło złamać prawie nic. Jak tak dalej pójdzie, leasing będzie droższy

Leszek Sadkowski
Z szacunków wynika, że rynek leasingu w Polsce w tym roku spadnie o ok. 20 proc. To bardzo dużo, a może być jeszcze więcej, jeśli pandemia da się nam mocniej we znaki. Byłby to wtedy najgorszy rok dla branży, która stabilnie rosła z jednym tylko rokiem przerwy na większe spadki.
W pierwszej połowie br. firmy leasingowe udzieliły finansowania rzędu 29,8 mld zł. Pexels.com

Pogorszenie jakości portfela

- To może to być drugi najgorszy rok dla branży po pamiętnym kryzysie w 2009 r., kiedy spadek sięgnął ok. 30 proc. - wynika z prognoz Związku Polskiego Leasingu. Ale może być pierwszy, tym bardziej, że na III kw. branża leasingowa spodziewa się nieznacznego pogorszenia jakości portfela.

Chyba, że nastąpi planowane na II połowę br. przyspieszenie aktywności sprzedażowej, o ile wirus nie powróci ze zdwojona siłą i znów nie zakłóci planów branży.

Tego jeszcze nie wiemy. Wiemy za to, że branża leasingowa to barometr przyszłych trendów, bo pokazuje kondycję wielu sektorów i milionów klientów korzystających z tej formy finansowania. Sprawa, wbrew pozorom, dotyczy więc wielu z nas.

Wpływ covid-19

Związek Polskiego Leasingu przedstawił analizę dotyczącą wpływu covid-19 na gospodarkę i wyniki branży leasingowej w pierwszej połowie br. W tym czasie firmy leasingowe udzieliły łącznego finansowania na poziomie 29,8 mld zł, przy spadku dynamiki o 24 proc. r/r.


Marcin Nieplowicz, Dyrektor ds. Statystyki i Monitorowania Rynku Związku Polskiego Leasingu ocenia, że pandemia covid-19 może doprowadzić do największej recesji gospodarczej od lat 30-tych i ta sytuacja jest destruktywna dla globalnej gospodarki.

- Według czerwcowej projekcji Międzynarodowego Funduszu Walutowego, globalna dynamika PKB w 2020 roku ma spaść o 5,9 proc. To znaczące odchylenie w porównaniu z odczytem za 2019 r. na poziomie 2,9 proc. – dodał Nieplowicz.

Ewa Łuniewska, Przewodnicząca Komitetu Wykonawczego Związku Polskiego Leasingu przypomina zaś, że w reakcji na pogarszającą się sytuację polskich firm, w okresie od początku kryzysu do końca czerwca 2020 roku, polska branża leasingowa objęła wakacjami leasingowymi ponad 160 tys. przedsiębiorców, w odniesieniu do ponad 360 tys. umów.

- Oznacza to, że co piąta umowa leasingu funkcjonująca na polskim rynku została objęta wakacjami leasingowymi – dodała Łuniewska,

Dodajmy, że najwyższe wzrosty finansowania oczekiwane są w dalszej części roku dla sektora maszyn i IT. Na plusie może uplasować się również finansowanie pojazdów lekkich i ciężkich.

Najczęściej finansowane

W I połowie roku przedsiębiorcy najczęściej finansowali pojazdy lekkie (mające 46,1 proc. w strukturze rynku) oraz maszyny i inne urządzenia w tym IT (odpowiadające za 32,7 proc.). Nieco rzadziej finansowano środki transportu ciężkiego (18,7 proc. udział w rynku) oraz nieruchomości i inne aktywa (odpowiednio 1,5 oraz 1 proc.).

W portfelu firm leasingowych przeważały transakcje leasingowe, których skumulowana wartość wyniosła 25,2 mld zł, a łączne transakcje w zakresie pożyczki wyniosły 4,6 mld zł.

Szacunki pokazują, że odbiorcami usług branży leasingowej są głównie mikro i małe firmy, czyli klienci o obrotach do 20 mln zł, którzy stanowią 72,4 proc. w strukturze klientów firm leasingowych. Największą (53,9 proc.) i zarazem rosnącą grupą klientów są mikro firmy.

To nie wystarczy

W 2020 roku zakończy się seria 28 lat nieprzerwanego wzrostu gospodarczego (lata 1992-2019). Polska gospodarka w 2020 rok weszła z wysokim tempem wzrostu gospodarczego, z niskim bezrobociem i relatywnie zdywersyfikowaną gospodarką.

- Ale to wszystko nie wystarczy, aby uniknąć recesji. Zakładamy, że dynamika PKB w całym 2020 roku wyniesie - 3,6 proc. - twierdzi Nieplowicz.

Warto dodać, że lepsze wyniki leasingodawcy osiągnęli w pożyczce, z uwagi na wysoki udział defensywnych sektorów (maszyny rolnicze, sprzęt medyczny). Z drugiej strony wyraźne spadki były obserwowane w tych sektorach maszyn, gdzie finansowanie jest mocniej uzależnione od zmiany koniunktury (produkcja tworzyw sztucznych i obróbka metali, poligrafia, sprzęt budowlany).

Sektor maszyn i IT

Według kwartalnego odczytu badania koniunktury branży leasingowej (realizowanego wśród osób odpowiedzialnych za sprzedaż w firmach leasingowych zrzeszonych w ZPL), w trzecim kwartale br. oczekiwany jest spadek zatrudnienia.

Firmy dostrzegają również nieznaczne pogorszenie jakości portfela, ale liczą na przyspieszenie aktywności sprzedażowej w drugiej połowie 2020 r. (przede wszystkim za sprawą wyraźnego wzrostu liczby wpływających wniosków leasingowych w trzecim kwartale 2020 r.).

W zakresie nowej produkcji spodziewany jest wyższy poziom finansowania dla grup tzw. środków trwałych. Najwyższe wzrosty finansowania oczekiwane są dla sektora maszyn i IT. Trochę słabsze, ale wciąż wyraźnie pozytywne perspektywy rysują się dla finansowania pojazdów lekkich.

Negatywne perspektywy dla dalszego rozwoju prognozowane są za to dla finansowania nieruchomości, co może pokazywać przyszły trend dla tego rynku.

Prognoza na koniec roku

Pandemia oraz związane z nią zamknięcie gospodarki przełożą się na bardzo mocne wyhamowanie tempa rozwoju całego rynku w 2020 r. Branża leasingowa spodziewa się utrzymania ujemnej dynamiki w drugiej połowie roku. A to nie jest dobra prognoza na nadchodzący okres.

Przypomnijmy, że jeszcze zimą Związek szacował, że polski rynku leasingu wzrośnie w tym roku o 6,3 proc., co było zgodne z prognozą wzrostu inwestycji prywatnych oraz scenariuszem rozwoju gospodarczego.

Związek Polskiego Leasingu szacował wtedy, że w bieżącym roku branża może udzielić łącznego finansowania o wartości przekraczającej 82,7 mld zł i tym samym przekroczyć rekordową wartość rynku leasingu z 2018 roku. Jak wiemy prognozy te okazały się nierealne. Tym trudniej prognozować kolejne lata i miesiące, bo sytuacja może zmienić się z miesiąca na miesiąc, jeśli nie z tygodnia na tydzień.