Tak wygląda "odchudzanie" administracji w wersji PiS. Wzrost wydatków, pensji, liczby pracowników
Od kilku lat wzrasta liczba pracowników kancelarii premiera. Rośnie też ich przeciętna pensja. Czy KPRM obejmą zapowiadane cięcia budżetówki?
Więcej i drożej
Według publikacji NIK latach 2015-19 KPRM zwiększyła zatrudnienie o 144 osoby (26-proc. wzrost). O tyle samo procent urosło przeciętne wynagrodzenie pracowników kancelarii. W złotówkach przeciętne wynagrodzenie podskoczyło z 8018 do 10065. Natomiast najbardziej szaleńcze tempo rozwoju przybrały wydatki kancelarii. Zwiększyły się o 188,4 mln zł i w 2019 r. wynosiły 335,5 mln zł. W tej części notujemy wzrost o 128 proc. w stosunku do 2015 r.O kosztach prowadzenia KPRM pisaliśmy już w ubiegłym roku. Wtedy naszą uwagę przykuły niezwykle wysokie wydatki towarzyszące jej działalności. W 2018 r. wyniosły one 342,5 mln zł i były nawet wyższe od tegorocznych. Przynajmniej w tym aspekcie KPRM trochę zacisnęła pasa. Możliwe, że ten trend spadkowy utrzyma się w następnych latach.
Informacja o zwiększaniu wynagrodzeń i pensji nie jest medialna pierwszyzną. W 2019 r. przeanalizowaliśmy wydatki z wcześniejszego roku. Rekordowy wzrost zatrudnienia miał miejsce w KPRM – podawał Fakt. Tam liczba etatów wrosła o 49, a wynagrodzenie w przeliczeniu na jeden etat wzrosło o 574 zł. Tym samym statystyczny pracownik kancelarii zarabia ponad 9 tys. zł miesięcznie.
Po wakacjach sprawdzimy czy kancelarię premiera obejmą zapowiadane cięcia wydatków na administrację. Przypominamy tylko, że redukcja biurokracji i etatów w administracji była jedną z obietnic złożonych przez PiS przy obejmowaniu władzy.