Premier dał czadu na konferencji. Klepiąc się po pleckach, obwieścił „sukces gospodarczy”
– Całe branże mogłyby być zmiecione z polskiej gospodarki, gdyby nie te działania, które proponujemy – przekonywał na dzisiejszej konferencji premier Mateusz Morawiecki, ogłaszając tarczę antykryzysową 2.0 i przekonując, że Polska radzi sobie z pandemią najlepiej w całej Europie, a nawet na świecie.
Czytaj też: Sejm zagłosował za tarczą branżową. Jak wyglądać będzie rządowa pomoc dla firm?
Polski sukces gospodarczy w pandemii
Jak chwalił się premier, zarówno OECD, jak i Komisja Europejska prognozują najniższy spadek bezrobocia wśród krajów UE właśnie w Polsce. W połączeniu z płytkością polskiej recesji, głowa państwa śmiało zakłada, że wśród krajów Unii najlepiej ratujących własną gospodarkę, zajmujemy pierwsze miejsce.– Tutaj nie tylko mamy jedne z najlepszych wyników w Europie, a nawet na świecie. Dodatkowo można powiedzieć, że w trzecim kwartale mamy do czynienia z przyrostem aktywności ekonomicznej ludności powyżej poziomu sprzed czasu epidemii – przekonywał Morawiecki.
– To jest rzecz, o której gdy powiedziałem kilku kolegom z Rady Europejskiej, innym premierom, to aż nie mogli uwierzyć – dodał.
Premier państwa polskiego zachowuje olbrzymi optymizm - jest przekonany, że już w 2021 roku Polska przezwycięży cały kryzys z 2020 roku. – Z danych NBP wynika, że Polska w 2020 r. najprawdopodobniej będzie miała największą nadwyżkę na rachunku bieżącym – chwalił się premier.
Czytaj też: W końcu na pierwszym miejscu. Inflacja w Polsce najwyższa w Unii Europejskiej
Po wielu długich minutach peanów pochwalnych nad skutecznymi działaniami polskiego rządu, premier zapowiedział również wdrożenie tarczy antykryzysowej 2.0, wynoszącą co najmniej 35 do 40 mld złotych. Z Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju 2.0 skorzystają mikro, małe, średnie oraz duże firmy, które najbardziej ucierpiały na lockdownie.