Kiedy galerie handlowe zostaną otwarte? Kraska powiedział o luzowaniu obostrzeń

Katarzyna Florencka
Czy w lutym rozpocznie się w końcu proces ponownego otwierania gospodarki? Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przyznał, że bardzo prawdopodobne jest poluzowanie obostrzeń już za kilka dni. Na pierwszy ogień ma pójść handel.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział, że od lutego możliwe jest luzowanie obostrzeń związanych z epidemią COVID-19. Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
Kiedy w końcu rząd pozwoli na ponowne otwarcie sklepom w galeriach handlowych, restauracjom, hotelom i innym miejscom, którym poprzez rozporządzenia zakazano prowadzenia działalności? Pytanie to zadaje sobie w ostatnim czasie cała Polska. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przyznał właśnie, że w lutym może zacząć się proces znoszenia obostrzeń.

Czytaj także: Tym firmom państwo odmawia pomocy, bo mają zły kod. "Sprzedałam samochód, czekam na cud"

Kiedy koniec lockdownu?

Wiceszef resortu zdrowia, zapytany w Radiu ZET o potencjalne przedłużenie lockdownu przyznał, że "sytuacja pod względem dziennej liczby zakażeń na koronawirusa jest stabilna". Dzięki temu, jak dodał, "jakieś poluzowania pewnie wystąpią".


– Myślę, że najszybciej dojdzie do uruchomienia szeroko rozumianego handlu, więc być może galerie handlowe od lutego będą uruchomione, a w przyszłości na pewno pozostała część będzie w jakimś innym reżimie sanitarnym – powiedział Kraska.

Wiceminister nie ma jednak dobrych wieści dla właścicieli lokali gastronomicznych: jak stwierdził, ryzyko zakażenia jest tam o wiele większe niż w przypadku galerii handlowych czy supermarketów.

Decyzja o obostrzeniach

Niestety, polscy przedsiębiorcy muszą dalej trwać w zawieszeniu: jak pisaliśmy w INNPoland, rząd znów przesuwa decyzje o dalszych losach obostrzeń na ostatnią chwilę. Jak mówił w piątek rzecznik rządu Piotr Müller, informacje zostaną podane "na początku przyszłego tygodnia", po spotkaniu Rady Medycznej.

Tymczasem coraz więcej biznesów nie zamierza czekać na rządowe decyzje – które wielu prawników uważa zresztą za niezgodne z Konstytucją. Według Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej po 18 stycznia działalność wznowiło nawet 20 tys. przedsiębiorców gastronomicznych.

Czytaj także: "Władza stosuje jawny szantaż". Inicjatorka #OtwieraMY ostro o polityce PiS