Co z emeryturami stażowymi? Związkowcy wytykają prezydentowi niespełnioną obietnicę

Natalia Gorzelnik
To miała być szansa dla wszystkich tych, którzy rozpoczęli swoją aktywność zawodową w bardzo młodym wieku. Emerytury stażowe pozwoliłyby kobietom przejść na emeryturę po przepracowaniu 35 lat, a mężczyznom - 40 lat. Wprowadzenie takiego rozwiązania obiecywał prezydent Andrzej Duda. Co się dzieje z projektem?
Emeryturami stażowymi mogłyby być zainteresowane osoby, które bardzo wcześnie rozpoczęły pracę zawodową. Na przykład pracownicy fizyczni. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Indywidualna decyzja

Sprawa emerytur stażowych była podnoszona w kampaniach prezydenckich dwukrotnie, w 2015 i 2020 roku. Tematu pilnują związki zawodowe, które przedstawiły swoje własne postulaty.

Projekt OPZZ zakłada możliwość przejścia na emeryturę przed osiągnięciem ustawowego wieku: dla kobiet, które mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 35 lat oraz dla mężczyzn mających okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 40 lat.

– Po spełnieniu kryterium stażowego decyzja o przejściu na emeryturę miałaby pozostać w gestii osoby ubezpieczonej. To w zależności od jej sytuacji dochodowej, rodzinnej i zawodowej – mówi wiceprzewodniczący OPZZ Sebastian Koćwin.
Czytaj także: Oblicz "niskość" swojej emerytury. Tak dowiesz się, czy będziesz pracować do 70-tki
Na rozwiązaniu mieliby skorzystać zwłaszcza pracownicy fizyczni, którzy podjęli aktywność zawodową w bardzo młodym wieku. Jak przekonują związkowcy, dzięki rozwiązaniu zyskałby także system ubezpieczeń społecznych, ponieważ stworzy ono silny bodziec do podejmowania rejestrowanej aktywności zawodowe.


– A to przyniesie zwiększenie wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, zwiększenie wpływów do budżetu państwa z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych, a także zwiększenie wpływów do Narodowego Funduszu Zdrowia z tytułu składek na ubezpieczenie zdrowotne – przekonuje Sebastian Koćwin.

Co z emeryturami stażowymi?

Co dalej z projektem? Pod koniec grudnia OPZZ upomniało się o podjęcie przez Prezydenta RP inicjatywy ustawodawczej dotyczącej wprowadzenia emerytur stażowych. Odpowiedź przyszła niedawno.

Paweł Szrot, szef Gabinetu Prezydenta RP, poinformował, że cały czas trwają analizy różnych projektów wprowadzenia emerytur stażowych, w tym projektu OPZZ. Zaznaczył jednak przy tym, że aktualnie priorytetem jest walka z COVID-19 i nie można zagwarantować, że prezydent złoży projekt do wiosny 2021 r.

Przypomnijmy, w 2020 roku w Sejmie zostały złożone dwa projekty ustaw w sprawie emerytur stażowych. Swoje pomysły, we współpracy z Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych, przedstawił zarówno Klub Parlamentarny Lewicy oraz Klub PSL-Kukiz’15. Parlament dotychczas nie podjął jednak nad nimi żadnych prac.


Związki będą walczyć

OPZZ nie jest zadowolone z odpowiedzi Kancelarii Prezydenta. Jak zaznaczają, jest bardzo ogólnikowa i nie wnosi nic konkretnego. Nie przyjmują również argumentacji związanej z pandemią.
Wiceprzewodniczący OPZZ, Sebastian Koćwin

Przypominamy, że Prezydent złożył obietnicę złożenia projektu w sprawie emerytur stażowych już w 2015 roku i nie wywiązał się z niej przez pięć lat poprzedzających pandemię. Obecny kryzys może więc być jedynie wygodnym usprawiedliwieniem nierealizowania tego pomysłu. My jako OPZZ walczymy o emerytury stażowe już od wielu lat i będziemy stosować różne formy nacisku, żeby ten postulat został zrealizowany.