Dziś światowy dzień oszczędzania wody. Oto 10 sposobów na zmniejszenie rachunków

Katarzyna Florencka
Przeraża was wizja opłat za wywóz śmieci powiązanych ze użyciem wody? A może po prostu macie w planach jakiś ekstra zakup i szukacie sposobu na zmniejszenie rachunków? Niezależnie od waszej motywacji – oszczędzanie wody możemy być wyjątkowo proste. Aż sami się zdziwicie.
Z okazji Światowego Dnia Wody przedstawiamy 10 sposobów na oszczędzanie wody. Pixabay.com
22 marca obchodzimy Światowy Dzień Wody – ma on uświadomić nam wartość wody, której dostępności zazwyczaj nie zauważamy i nie doceniamy. W Polsce od lat mamy jednak problem z suszą i coraz jaśniej widać, że musimy zmienić nasz beztroski stosunek do zużywania wody. Nie jest to jednak wcale zła perspektywa: lepsza kontrola nad tym, ile wody wykorzystujemy, pozwala bowiem zauważalnie obniżyć rachunki.

Sposoby na oszczędzanie wody

Kontrolowanie tego, ile wody zużywamy, wcale nie musi być trudne. Oto dziesięć zasad, które przygotowaliśmy w oparciu o "wodny" Dekalog IMGW-PIB.

1. Zbieraj wodę z kranu

Odkręcasz kurek i czekasz aż woda osiągnie dokładnie taką temperaturę, jakiej potrzebujesz? Nie daj jej uciec do ścieków! Przyzwyczaj się do zbierania takiej "stratnej" wody do naczynia – zapewne będziesz zaskoczony, ile się jej potrafi zebrać! Wodę można wykorzystać np. do płukania naczyń czy podlewania roślin.

2. Prysznic zamiast kąpieli

Długa, gorąca kąpiel to wspaniały i relaksujący rytuał – ale powinna pozostać rytuałem jak najrzadszym. Codzienny prysznic jest nawet kilkukrotnie tańszy od kąpieli – zwłaszcza, że jest zazwyczaj o wiele szybszy, zaś ilość zużywanej wody znacznie łatwiej jest kontrolować.

3. Zakręcaj wodę

Jeśli jednak naprawdę chcemy płacić mniejsze rachunki, musimy poważnie wziąć się właśnie za kontrolę zużycia wody. Nie potrzebujemy do tego żadnych liczników czy skomplikowanych planów. Wystarczy po prostu zakręcić kurek. Może nam się bowiem wydawać, że strumień wody, który zostawiamy podczas mydlenia rąk, mycia zębów czy właśnie brania prysznica, to niewiele – ale prawda jest taka, że do ścieków trafia wówczas mnóstwo dobrej, czystej wody pitnej.


Dobrym zakupem będzie również perlator, czyli urządzenie napowietrzające wodę, dzięki któremu z kranu leje się jej znacznie mniej. Nie jest też drogi: jego ceny zaczynają się już od kilku złotych.

4. Uważaj ze zmywaniem naczyń

Wypiłeś kawę, więc ruszasz się z kanapy, nakładasz na gąbkę kapkę płynu do mycia naczyń, odkręcasz kurek z wodą i szybko przemywasz kubek? To błąd! Lepiej odstawić go na bok i poczekać aż zbierze się więcej naczyń – wtedy możemy napełnić zlew wodą i umyć wszystko za jednym zamachem.
Czytaj także: Czarna woda z "14 tryliardami elektronów" w polskich sklepach. "Wkrótce zmieniamy etykietę"
Jeśli natomiast macie taką możliwość, warto zainwestować w zmywarkę. Urządzenie to nie ma sobie równych jeśli chodzi o oszczędność wody: dobrej klasy zmywarka potrzebuje jedynie 15 litrów wody na cykl – a podczas ręcznego zmywania potrafimy zużyć nawet 100 litrów!

5. Zbieraj deszczówkę

Masz przydomowy ogródek? To super! Gdy tylko zaczną się cieplejsze dni, zapewne ruszysz do prac ogrodowych. Pamiętaj jednak, aby w ogródku wygospodarować miejsce na zbiornik na deszczówkę – w ten sposób będziesz mieć wodę do podlewania roślin zupełnie za darmo!

Inną ważną zasadą – będzie ona tym ważniejsza, im cieplej zacznie się robić w Polsce – jest podlewanie roślin z samego rana. Dzięki temu jest ono skuteczniejsze: woda ma szansę dotrzeć do korzeni, a nie wyparować w upale.

6. Pierz mądrze

Pranie włączaj tylko wtedy, gdy bęben pralki jest napełniony. I nie migaj się tłumacząc, że ubrania błękitne i seledynowe pod żadnym pozorem nie mogą być prane razem – bardzo mało prawdopodobne jest, że absolutnie każde posiadane przez ciebie ubranie farbuje i powinieneś spokojnie dać radę zapełnić pralkę raz na kilka dni.

Pamiętaj także, aby nastawiać wyłącznie programy "eko": zazwyczaj piorą one w niższej temperaturze, dzięki czemu na ogrzanie wody zużywają mniej prądu. Samo zużycie wody też wówczas spada: z ok. 100 litrów do... zaledwie 30.

7. Zainwestuj w dobrą spłuczkę

Niby oczywistość, ale zdziwilibyście się, ile osób nie korzysta z "podwójnej" spłuczki w toalecie. Tymczasem aż 30 proc. wody, którą zużywamy w gospodarstwie domowych, idzie do... toalety. Nawet jeśli już macie podwójną spłuczkę – pamiętajcie, żeby jej prawidłowo używać i nie korzystać bez potrzeby z opcji spłukującej większą ilość wody.

8. Oszczędzaj prąd

Do tego punktu możecie podejść z lekkim niedowierzaniem. Jasne, dobrze jest oszczędzać prąd i zmniejszać związane z nim rachunki – ale co ta rada robi w tekście o oszczędzaniu wody?!

Nie jest to wcale przypadek! Pamiętajcie, że elektrownie muszą wykorzystywać do chłodzenia ogromne ilości wody (to właśnie dlatego miewamy problem z prądem latem, gdy akurat szaleje susza). Jeśli więc zapotrzebowanie na prąd jest mniejsze – to automatycznie zużywa się mniej wody. A nasz portfel dziękuje nam tak czy siak.

9. Zimny prysznic to samo zdrowie

Wcale nie przekonujemy was tutaj, aby codziennie przed pracą wprawiać się do morsowania – ale gorący prysznic nie jest dobry ani dla naszego ciała, ani dla stanu naszego konta bankowego. Im cieplejsza woda, tym droższy jest nas prysznic. Obniżenie jego temperatury o zaledwie kilka stopni jest więc ze wszech miar pożyteczne.

10. Ogranicz detergenty

Pamiętacie, jak w pierwszym punkcie radziliśmy wam, aby zbierać wodę, która w przeciwnym razie spłynęłaby prosto do ścieków? Warto sobie przy tym uświadomić jeszcze jedną rzecz: do ścieków trafiają również wszystkie detergenty, których ochoczo używamy do sprzątania w domu, od domestosa po mleczko do czyszczenia.

A tymczasem zrobienie naturalnych detergentów jest dziecinnie proste! Soda oczyszczona, sok z cytryny i ocet powinny być podstawą naszego sprzątania – co nie tylko pomoże oszczędzić pieniądze, ale i będzie dobre dla środowiska.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl