Koniec zasiłku opiekuńczego dla części rodziców. ZUS nie pozostawił złudzeń
W związku ze wznowieniem działalności przedszkoli i żłobków w poniedziałek 19.04 zasiłek opiekuńczy został zawieszony. W przypadku jednak, kiedy konkretna placówka pozostaje zamknięta, rodzice, których dzieci do niej uczęszczały, mogą się nadal o niego ubiegać.
Ci rodzice, którzy złożyli wniosek o wypłatę dodatkowego zasiłku za okres do 25 kwietnia 2021 roku, nie muszą korygować oświadczeń już złożonych.
W przypadku jednak kiedy nastąpi zamknięcie danej placówki lub ograniczenie jej funkcjonowania, rodzice mogą nadal ubiegać się o wypłatę świadczenia, składając nowy wniosek. Zasiłek będzie wtedy wypłacany maksymalnie do 25 kwietnia.
W przypadku opieki nad dzieckiem do lat 8 lub starszym dzieckiem z odpowiednim orzeczeniem o niepełnosprawności zasiłek opiekuńczy nadal przysługuje.
Niepokojące praktyki kontrolerów ZUS
Płacisz składkę ZUS i cieszysz się świadomością, że w razie nieszczęścia przynajmniej będziesz mieć zasiłek lub rentę? To wcale nie jest takie pewne: ostatnimi czasy ZUS coraz częściej kwestionuje prawo do świadczeń osób, które mają np. niewłaściwe wykształcenia.Jak czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej", kwestia ta stała się obiektem zainteresowania posłów KO Joanny Frydrych, Mirosławy Nykiel, Zofii Czernow i Killiona Munyamy. Twierdzą oni, że praktyką ZUS stało się wyłączanie osób zatrudnionych z ubezpieczeń społecznych przez kwestionowanie samego tytuły do ubezpieczeń.
Kontrolerzy potrafią czepić się decyzji o potrzebie zatrudnienia danego pracownika: podważają ich doświadczenie zawodowe, wytykają brak wykształcenia kierunkowego i ingerują w wysokość ich wynagrodzenia. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wydało oświadczenie w tej sprawie.