Salon fryzjerski zakleił szyby. Tyle że w środku nikogo nie strzyżono [WIDEO]

Natalia Gorzelnik
W czasie kryzysu każdy radzi sobie, jak może. Gdy zamknięto zakłady fryzjerskie, jeden z przedsiębiorców z Choszczna zakleił szyby czarną folia. I zaczął działać na nielegalu. Gdy do lokalu wkroczyli funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej - okazało się, że w środku wcale nie strzyżono.
W salonie nikt nie odpowiadał i trzeba było wyważyć drzwi. Screenshot z YT: Krajowa Administracja Skarbowa

Hazard w salonie fryzjerskim

Podejrzenie służb wzbudziło to, że w salonie przyciemniono szyby. W taki, charakterystyczny sposób często bywają zaś "udekorowane" nielegalne salony gier hazardowych - czytamy na stronie Krajowej Administracji Skarbowej w Szczecinie.

Funkcjonariusze KAS postanowili sprawdzić, co się dzieje w nieczynnym salonie. Mimo wezwań nikt nie odpowiadał, więc drzwi trzeba było wyważyć siłą.
Okazało się, że w lokalu organizowano nielegalne gry online. Zabezpieczono pięć komputerów, na których możliwy był hazard, monitoring-rejestrator, router, dwa telefony komórkowe oraz 1551,50 zł gotówki. Przesłuchano sześć osób – pięciu graczy i kobietę podejrzewaną o organizację nielegalnego hazardu. Usłyszała już zarzuty.


Tego rodzaju nielegalne działanie jest przestępstwem karnym-skarbowym zagrożonym m.in. karą pozbawienia wolności do lat trzech oraz karą administracyjną w wysokości 100 tysięcy złotych od każdego zakwestionowanego komputera.

Lockdown dla fryzjerów

Od soboty 27 marca zamknięte są salony fryzjerskie, kosmetyczne i urody. Niektórzy właściciele salonów urody od samego początku deklarowali, że nie zamierzają zastosować się do rządowych nakazów.

"Pracuję z klientem 1:1, zachowuję reżim sanitarny od zawsze, nie tylko w dobie pandemii, pracuję na materiałach jednorazowych, nie przyjmuję osób chorych lub przeziębionych" – wyliczała na Facebooku przedsiębiorczyni z Olsztyna, która zapowiedziała, że jej salon urody pozostanie otwarty.
Czytaj także: Właściciele zakładów fryzjerskich i kosmetycznych wściekli. "Nie zamykamy salonów!"