Ile może kosztować szkolenie seniora z obsługi smartfona? Opolski urząd chce za to fortuny

Natalia Gorzelnik
Za naukę trzeba płacić. Wie to doskonale Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu, który startuje z projektem nauki korzystania ze smartfona grupy 60 osób w wieku 50+. Na ten cel otrzymał z Unii aż 700 tysięcy złotych. To oznacza, że kilka godzin pracy z seniorem będzie kosztowało więcej niż studia podyplomowe na prestiżowych uczelniach.
Szkolenie seniorów będzie kosztowało więcej niż podyplomówka na SGH. Fot: Andrea Piacquadio z Pexels

Smart Senior

Jak czytamy na stronie Strefa Aktywnego Rozwoju WUP Opole, projekt kierowany jest do 60 osób w wieku 50+ z terenu województwa opolskiego, bez względu na wykształcenie i status zatrudnienia, które posiadają umiejętności cyfrowe z zakresu obsługi smartfona oraz kompetencje społeczne, odpowiadające poziomowi nie wyższemu niż 2 poziom Polskiej Ramy Kwalifikacji.

Celem programu jest nauczenie seniorów swobodnego korzystania ze smartfonu, jako “narzędzia do załatwiania spraw urzędowych, zakupów/płatności, kontaktu z rodziną i przyjaciółmi”. Program zakłada też podniesienie ich szeroko rozumianych kompetencji społecznych.


Rekrutacja trwa do 21.05.2021 r. W ramach szolenia, zapewnione będzie m.in.

Program szkolenia jest bardzo bogaty, wrażenie robi również jego cena. Wartość projektu to 698 tys. złotych. W 90 proc. środki pochodzą z funduszy unijnych (658 211,62 zł). W przeliczeniu daje to 11,5 tysiąca za szkoloną osobę.

11,5 tysiąca złotych to więcej niż:

Wykluczenie cyfrowe w Polsce

Szkolenie opolskiego urzędu, mimo że absurdalnie drogie, dotyka poważnego problemu. Jak wynika z unijnego indeksu gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego DESI 2020, blisko połowa Polaków nie posiada podstawowych umiejętności cyfrowych, a z internetu nie korzysta w ogóle 15 procent rodaków.
Czytaj także: Wykluczeni, pozostawieni samym sobie. Wielu seniorów ogląda TVP, bo nie wie, czym jest internet
Młodsi seniorzy, zwłaszcza w większych miastach wiedzą czym jest internet i z niego częściej korzystają, ale to wciąż tylko 25-40 proc. ogółu. Jeżeli zaś chodzi o grupę 85+ to tu już jest bardzo słabo (tylko 9 proc.). Najbardziej wykluczeni cyfrowo są najstarsi mieszkańcy wsi i małych miasteczek.