Smartfon popularnej marki wybuchł mężczyźnie w kieszeni. Ma poranione nogi

Natalia Gorzelnik
Zabierasz go ze sobą wszędzie. Do łóżka i do toalety. I nawet przez myśl ci nie przemknie, że możesz nosić tykającą bombę. Po raz kolejny media społecznościowe obiegła informacja o eksplozji smartfonu. Tym razem - bez jasnej przyczyny - wybuchło urządzenie marki Oppo.
Do wybuchu telefonu Oppo doszło w Indiach. Fot: screen YT/Technical Dust

Wybuch smartfonu Oppo

Oppo to chińska firma produkująca smartfony, piąta na świecie pod względem liczby urządzeń dostarczanych na rynek.

Oppo stosuje tę samą strategię, co jego lokalni rywale - VIVO czy Xiaomi. Polega ona na ostrym cięciu kosztów i rywalizacji cenowej - firma produkuje smartfony zbliżone do flagowców ugruntowanych marek, jednak wyraźnie tańsze.

Marka zaprezentowała ostatnio model K9 – smartfona z ekranem AMOLED 90 Hz, modemem 5G i poczwórnym modułem aparatu z obiektywem 64 MP. W stosunku do tych cech potencjalna cena wydaje się mocno atrakcyjna. Telefon w Chinach kosztuje bowiem ok. 1999-2199 juanów (1175-1230 zł netto) w zależności od wersji.
Zamiast świętować sukcesy sprzedażowe nowego smartfonu, firma musi się mierzyć z kryzysem wizerunkowym. Egzemplarz modelu Oppo A53 eksplodował bowiem w kieszeni jednego z klientów z Indii, raniąc jego obie nogi. Wybuch wyrwał także dziurę w jego spodniach oraz rozerwał tylną ścianę urządzenia.


Wszystko zostało pokazane na filmie przygotowanym przez lokalnego youtubera technologicznego - Technical Dost.

Jak twierdzi właściciel, urządzenie było użytkowane w normalny sposób - nie było narażone na skrajne temperatury, podłączano do niego wyłącznie oryginalne akcesoria. Smartfon miał działać wcześniej bez zarzutu przez kilka miesięcy.

Komentarz OPPO

Po publikacji artykułu, odezwała się do nas firma Oppo z komentarzem do sytuacji.
OPPO

"Jesteśmy głęboko przejęci tym incydentem, a z klientem pozostajemy w kontakcie od momentu, gdy zostaliśmy poinformowani o całej sprawie. Ściśle też współpracujemy z odpowiednimi organami w celu przeprowadzenia dochodzenia.

Jego wyniki wykazały, że telefon został uszkodzony w związku z czynnikami zewnętrznymi, co naruszyło bezpieczną konstrukcję urządzenia."

Jak zapewnia firma, sprawa została rozwiązana z klientem polubownie. "Jego bezpieczeństwo ma ogromne znaczenie dla OPPO i nadal rozszerzamy nasze pełne wsparcie, aby zapewnić niezbędną pomoc" - zapewniono nas w stanowisku.

Wybuchające smartfony

Na całym świecie przynajmniej raz eksplodował smartfon każdego producenta. Incydentom takim trudno jest zapobiec - a to przez łatwopalną charakterystykę zawartości wszystkich współczesnych akumulatorów - donosi portal instalki.pl.

Takie wypadki mogą skończyć się nawet śmiercią, tak jak to miało miejsce w przypadku 14-latki z Kazachstanu. Jej smartfon miał być podłączony do ładowania i schowany pod poduszką, co skończyło się przegrzaniem, a w konsekwencji wybuchem.
Czytaj także: Poważne kłopoty Samsunga. Rząd USA apeluje do obywateli, by nie używali ich smartfonów z powodu wybuchających baterii