ZUS zakończył waloryzację. Dorzucił nam na konta grube miliardy złotych

Konrad Siwik
Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że czerwcową waloryzację kont ubezpieczonych ma już za sobą. Tym samym składki zebrane przez przyszłych emerytów zwiększyły się o 164 mld zł.
ZUS zakończył waloryzację. fot. 123rf
Każdego roku 1 czerwca rozpoczyna się waloryzacja oszczędności emerytalnych w ZUS. W ich skład wchodzą wszystkie środki zgromadzone przez przyszłych emerytów na kontach, subkontach ubezpieczonych i w postaci kapitału początkowego.

O tegorocznej waloryzacja stanów kont poinformowała PAP prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska. – W czerwcu stany kont ubezpieczonych, zawierające składki na ubezpieczenie emerytalne, wzrosły o 5,41 proc., a stany subkont wzrosły o 5,23 proc. – wskazuje prezes.

Ów wskaźnik zależy od inflacji, która – swoją drogą – rośnie nieubłaganie oraz od przypisu składek, czyli wzrostu płac i liczby ubezpieczonych z poprzedniego roku. – Łącznie o 163 860 100 735 zł zwiększył się kapitał na kontach ubezpieczonych – dodaje.


Uścińska wyjaśniła również, o ile urósł stan konta konkretnych osób. – Jeśli ktoś dotąd zgromadził 850 tys. zł w postaci składek i kapitału początkowego, to dzięki waloryzacji stan konta tej osoby zwiększył się o prawie 46 tys. złotych.

Na emeryturze stażowej będziemy głodować

Niby na konta trafiły grube miliardy, ale nie oznacza to, że każdy załapie się na godną emeryturę. "Solidarność" i prezydent Andrzej Duda pracują nad podobnym projektem emerytury stażowej. Eksperci ostrzegają jednak, że obie propozycje łączy jedno: oznaczają głodowe świadczenia dla tysięcy Polaków.

Oba projekty to de facto obniżenie wieku emerytalnego, a przyszli emeryci mogą liczyć jedynie na minimalne emerytury. Dyskusyjny pomysł emerytur stażowych pojawił się stosunkowo wcześnie. Już podczas pierwszej prezydenckiej kampanii wyborczej Andrzej Duda zapowiedział wprowadzenie emerytury stażowej.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl