Przyszłość inflacji jest przesądzona. Najbliższe lata wypiorą nasze kieszenie
Kilka dni temu za sprawą wypowiedzi wiceministra finansów wielu Polaków dowiedziało się, że należy do klasy średniej. Nie ma jednak z czego się cieszyć, bo nie dość, że zarabiamy ochłapy, to prognozy inflacji na najbliższe lata nie napawają optymizmem.
- na ten rok z 3,1 proc. aż do 4,1 proc.,
- na 2022 z 2,8 proc. do 3,3 proc.,
- w 2023 ma wynosić 3,4 proc.
Natomiast PKB w tym roku ma rosnąć o 5 proc. a w dwóch następnych o ponad 5 proc.
Inflacja pożera nasze oszczędności
Rekordowo niskie stopy procentowe i wysoka inflacja – dzięki temu połączeniu trzymając pieniądze w bankach, tracimy najbardziej od przynajmniej 15 lat.Osoba, która w maju 2020 r. wpłaciła na przeciętną lokatę roczną 10 000 zł, w maju 2021 r. otrzymała z powrotem tę kwotę powiększoną o 33 zł z groszami.
Zysk ten jest jednak iluzoryczny, ponieważ w ciągu roku spadła siła nabywcza ulokowanych pieniędzy. Z danych GUS-u wynika, że inflacja konsumencka sięgnęła w tym okresie 4,7 proc. Oszczędzający stracił więc tak naprawdę blisko 420 zł.