W Polsce pojawił się nowy bank. Będzie mieć abonament jak Netflix

Natalia Gorzelnik
W Polsce wystartował dziś nowy, w pełni cyfrowy bank. Jego flagowym produktem mają być konta oszczędnościowe z wysokim (jak na dziś) oprocentowaniem - zależnym od planu abonamentowego. Nie, nie przesłyszeliście się. To bank na abonament.
W Polsce ruszył Aion Bank. Jego założycielem jest Wojciech Sobieraj, twórca Alior Banku. Fot. 123rf.com

Aion Bank

Aion, mający belgijską licencję bankową i wspierany kapitałowo przez fundusz private equity Warburg Pincus, wystartował w Europie pod koniec lutego 2020 r. Jego założycielem jest Wojciech Sobieraj, twórca Alior Banku.

Bank działa w modelu subskrypcyjnym. W zamian za jedną, stałą miesięczną opłatę, oferuje pakiet określonych usług. Aion proponuje trzy plany:

Sercem systemu jest aplikacja bankowa - Aion chwali się, że jako pierwszy w Polsce umożliwi wykonanie każdej operacji bankowej przy jej użyciu.


– Dzisiejszy konsument poszukuje wartościowych usług finansowych, a nie kolejnej, tradycyjnej instytucji bankowej. Stąd pomysł na Aion Bank, z którego może skorzystać każdy, kto chce mieć w pełni cyfrowy dostęp do bankowości z poziomu aplikacji mobilnej na smartfonie – mówi serwisowi Bankier.pl Karol Sadaj, Country Head Aion Banku (wcześniej związany z Revolutem).
Karol Sadaj

Dotyczy to również osób, które posiadają główne konto w tradycyjnym banku, ale nadal szukają wysoko oprocentowanych kont oszczędnościowych, platformy do globalnych inwestycji, szybkich i najkorzystniejszych na rynku przewalutowań. Bez zbędnych prowizji, limitów i ograniczeń.

Koniec kredytowego eldorado

Jak pisaliśmy w InnPoland, ceny nieruchomości w Polsce rosną, a wraz z nimi kwoty kredytów hipotecznych, o które ubiegają się potencjalni nabywcy. To ostatnie może jednak ostro przyhamować z powodu nowych przepisów, które obowiązują od lipca.
Czytaj także: Kredytowe eldorado ma się ku końcowi. Trudniej będzie zdobyć pieniądze na mieszkanie
Chodzi tutaj o nowelizację tzw. Rekomendacji S, czyli dokumentu stworzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego, będącego zbiorem dobrych praktyk mających ograniczyć ryzyko związane z udzielaniem kredytów hipotecznych. W wyniku ostatnich zmian część z nas będzie mogła pożyczyć mniejszą kwotę niż dotychczas.

KNF rekomenduje, aby w przypadku kredytów hipotecznych na więcej niż 25 lat banki automatycznie obniżały zdolność kredytową klientów. Kredyt hipoteczny na 30 lat powinni oni być w stanie spłacić w ciągu 25 lat – co automatycznie wykluczy część konsumentów.