Były prezes PKO o kredytach hipotecznych. Ma radę dla młodych, których nie stać na mieszkanie
Wieloletni prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło udzielił pierwszego wywiadu po swoim odejściu z największego polskiego banku. Wyraził w nim swoje zdanie na temat aktualnej sytuacji na rynku kredytów hipotecznych – oraz dał radę młodym osobom, które chciałyby kupić mieszkanie na własność.
Mieszkania nie na własność
– Młodzi ludzie potrzebują własnego lokum, ale nie musi być on oparty na własności. Bo będąc młodym człowiekiem, nie mam jeszcze tyle zasobów finansowych, żeby od razu mieć własne mieszkanie – stwierdził Zbigniew Jagiełło w wywiadzie dla money.pl.Jego zdaniem, kupowanie mieszkań na kredyt nie jest najlepszym rozwiązaniem.
– Jeżeli pójdziemy ścieżką kredytową, to mamy bąbel mieszkaniowy, że mieszkań nie ma. Będziemy mieli bąbel mieszkaniowy, że stopy wrosną i raty kredytowe będą wyższe. Będzie szukanie winnych i karanie niewinnych – powiedział.
Były prezes PKO BP zaznaczył, że w perspektywie kilku lat stopy procentowe będą prawdopodobnie kilka razy większe niż obecnie.
Wiele osób, które brały kredyty przy obecnej stopie, będą uważały, że ktoś został wprowadzony w błąd. Na wielu forach dmucham na zimne, mówię, żebyśmy nie byli mądrzy po szkodzie, tylko ten problem braku dostępności mieszkań trzeba rozwiązywać przez szeroką dostępność mieszkań na wynajem.
Jednocześnie przyznaje też, że w Polsce wciąż brakuje sensownych rozwiązań związanych z najmem. Jego zdaniem te kwestie powinny być wspierane przez państwo legislacyjnie, ale realizowane przez sektor prywatny.
Państwo powinno robić regulacje. Jeżeli państwo wkracza do gospodarki i chce być podmiotem, który konkuruje z prywatnymi przedsiębiorcami, jest to nieszczęście dla kraju. W takiej konkurencji musi przegrać. Państwo powinno stwarzać rozwiązania prawne i organizacyjne.
Ile kosztuje mieszkanie?
W różnych miastach Polski na własne mieszkanie trzeba wydać od 86 do nawet 154 miesięcznych pensji. Oczywiście odkłamie wszystkich zarobków latami jest raczej niemożliwe. W bardziej realistycznym scenariuszu na mieszkanie w Warszawie zbierać trzeba nawet… 52 lata. W najbliższym czasie najprawdopodobniej przybędzie transakcji, w ramach których zagraniczne fundusze hurtowo kupują mieszkania w Polsce. Eksperci są też zgodni co co jednego: wywinduje to ceny mieszkań, ale i zrównoważy rynek najmu.Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl