Nowe przepisy ZUS. Jeśli chorujesz za dużo, możesz stracić prawo do zasiłku

Natalia Gorzelnik
Jeżeli dużo chorowałeś w 2021, to lepiej już wyzdrowiej! Nowa ustawa zasiłkowa, która zacznie obowiązywać od stycznia 2022 r., odbiera osobom ubezpieczonym prawo do skorzystania z chorobowego, jeżeli zachorują po nowym roku, a do tego często chodziły na L4 w bieżącym roku.
Nowe zapisy w ustawie zasiłkowej uniezależniają naliczanie okresu pobierania zasiłku od jednostki chorobowej. Fot: Michal Wozniak/East News

Zmiany w L4

Nowe zapisy w ustawie zasiłkowej uniezależniają naliczanie okresu pobierania zasiłku od jednostki chorobowej. Chodzi o to, by przykrócić proceder wydłużania sobie okres wypłaty zasiłku chorobowego ponad obowiązujący w roku limit 182 dni poprzez branie zwolnienia na różne choroby.

Przypomnijmy, do tej pory jeżeli chory pomiędzy okresami choroby wystąpiłaby nawet jednodniowa przerwa, okres zasiłkowy liczony jest na nowo. Osoba, która we wrześniu chorowała na grypę i była na zwolnieniu 14 dni, w październiku złamała nogę - cały czas ma 182 dni L4. To jednak ma się zmienić.


Jeśli przerwa pomiędzy kolejnymi niezdolnościami do pracy będzie wynosiła mniej niż 60 dni, to ZUS zsumuje zwolnienia do jednej puli 182 dni, bez względu na to, czego dotyczą - donosi money.pl.

Pechowi chorujący

Jak ostrzega portal, teoretycznie nowe przepisy mają obowiązywać dopiero od stycznia 2022 r., ale są skonstruowane tak, że w niektórych przypadkach osoby ubezpieczone, które zachorują na przełomie roku, a wcześniej chodziły często na L4, pomimo opłacania składki chorobowej, nie dostaną już zasiłku, bo “wyczerpie się” ich limit.

Zgodnie z nowymi przepisami, osoby w takiej sytuacji mogą wystąpić o świadczenie rehabilitacyjne. – Tyle że ono przyznawane jest na zupełnie innych zasadach niż zasiłek chorobowy – ostrzega dr Katarzyna Kalata, prawnik i prezes zarządu w HR Lex.
Katarzyna Kalata

O świadczenie rehabilitacyjne można występować w przypadkach poważnych schorzeń, a nie np. po zwykłej anginie czy zatruciu pokarmowym. Tylko niektórzy uzyskają to świadczenie.

– W przepisach zasiłkowych jest luka, która spowoduje, że wiele osób może znaleźć się w sytuacji, że nie będą mieli środków do życia, bo nie dostaną ani wynagrodzenia, ani świadczenia z ZUS – przekonuje Andrzej Radzisław, partner w kancelarii Goźlińska Petryk i Wspólnicy i były prawnik ZUS.

Reforma zwolnień lekarskich ma być odpowiedzią na postulaty pracodawców, którzy skarżyli się na to, że ich pracownicy nadużywają zwolnień lekarskich, biorąc nieprawdziwe L4. Dane szacunkowe Conperio Indeks za 2020 rok wskazywały 2,5-krotny przyrost nieuczciwych zwolnień względem analogicznego okresu w 2019 roku.

Kontrole L4

Jak pisaliśmy w InnPoland, ZUS może zacząć ścigać tych, którzy na L4 remontowali dom albo wyjechali na wakacje. Art. 4 nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych daje ZUS szerokie możliwości zbierania informacji odnośnie konkretnej osoby ubiegającej się o zasiłek, i to od bliżej niesprecyzowanych podmiotów i osób trzecich.
Czytaj także: L4 jak w państwie policyjnym. Kontrolerzy ZUS będą przepytywać nawet naszych sąsiadów
Eksperci prawni wskazują, że zapisy będą zobowiązywać do udzielenia informacji m.in. znajomych, sąsiadów, a nawet rodzinę osoby na L4.

– Członek rodziny w takiej sytuacji może odmówić odpowiedzi na pytania w toku postępowania, jeśli mogłoby to wiązać się z odpowiedzialnością karną dla niego lub osoby bliskiej. Moim zdaniem członkowie rodziny nie będą brani na świadków, ale już logowanie ich telefonów lub ich portale społecznościowe nie są objęte tym zwolnieniem – zaznacza w prawo.pl Przemysław Hinc z kancelarii PJH Doradztwo Gospodarcze.