Zuchwała kradzież na Śląsku. Złodzieje rąbnęli... 600 jajek z niespodzianką
Policjanci z Kalet zatrzymali dwóch mieszkańców Chorzowa, którzy w sklepie ukradli słodycze. Sprawcy szczególnie upodobali sobie jajka z niespodzianką. Ich łupem padło blisko 600 popularnych czekoladowych jajek z zabawkami w środku. Zatrzymanym grozi nawet 5 lat więzienia.
Mężczyźni zostali przebadani na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że byli pijani, obaj mieli około 1,5 promila. Sprawcy trafili do policyjnej celi. Policjanci odzyskali blisko 500 skradzionych jajek, które przekazali personelowi sklepu. Dzisiaj chorzowianie usłyszą zarzuty. Grozi im do 5 lat więzienia.TVN24 pisze, że jeden ze złodziei (ten, który przyznał się do czynu) stwierdził, iż po pijanemu nie bardzo wiedział co robi. Drugi twierdzi, że w ogóle tego nie pamięta, bo był pijany. Mężczyznom grozi stosunkowo wysoki wyrok, bo już wcześniej byli karani za kradzieże.
Policja odzyskała jedynie część łupu. Przestępcy podczas kradzieży pognietli około 100 sztuk, które nie nadają się już do sprzedaży.
Złodzieje czują się anonimowi
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że od stycznia do września br. stwierdzono 18 356 przestępstw kradzieży w sklepach. To o przeszło 3 tysiące więcej niż w analogicznym okresie 2020 roku. Do tego w pierwszych dziewięciu miesiącach br. odnotowano 137 245 wykroczeń kradzieży w ww. miejscach. Rok wcześniej w policyjnych statystykach było ich 129 035.Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl