Zgrzyt na otwarciu tunelu pod Ursynowem. Morawiecki nagiął prawdę o środkach z Unii
Nie było flagi UE, nie było tablicy informacyjnej. Szef rządu tylko zająknął się o tym, że UE dorzuciła trochę grosza do budowy Południowej Obwodnicy Warszawy, ale większość - "dwie trzecie" wyłożył rząd. W tym zdaniu premier Morawiecki pomylił się o jakieś 280 milionów złotych.
Faktycznie - podczas uroczystego otwarcia tunelu z udziałem premiera Morawieckiego zabrakło podziękowań dla UE. Ten wręcz bagatelizował wkład funduszy UE.
- Dawniej byłoby jasne, że większość z tych środków pochodzi z funduszów europejskich. Dziś z dumą mogę powiedzieć, że większość, 2/3 tych środków, pochodzi z budżetu państwa polskiego. To coś, co daje dobrą perspektywę na przyszłość - mówił Morawiecki.
Trzaskowskiego pominęli
Na konferencji padło pytanie o to, dlaczego na otwarciu tunelu nie ma przedstawiciela stołecznego ratusza, który współpracował z administracją drogową przy budowie dojazdu do tunelu.- To jest inwestycja nadzorowana i realizowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Ona jest realizatorem tego przedsięwzięcia, nie m.st. Warszawa - odparł rzecznik rządu Piotr Müller.
Kluczowa część nowej trasy - tunel pod warszawską dzielnicą Ursynów - początkowo miała być uruchomiony jeszcze w 2020 r. Rządowa inwestycja złapała jednak dwuletnie opóźnienie.
Biuro KE w Polsce pochwaliło się też danymi dotyczącymi wsparcia polskich inwestycji. Do tej pory UE dofinansowała 291 282 projektów. Ich łączna wartość to 1,16 biliona złotych, 684 miliardy dorzuciły instytucje europejskie.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl