Wielkie zmiany w Radzie Polityki Pieniężnej. Oto nowi kandydaci Sejmu
Już 9 lutego kończy się kadencja 2 członków Rady Polityki Pieniężnej. Nowi kandydaci reprezentujący Sejm byli znani od pewnego czasu, aż niespodziewanie z udziału zrezygnowała nominowana przez PiS Elżbieta Ostrowska. Partia rządząca znalazła już zastępstwo, a opozycja zgłosiła kontrkandydata. Kim są?
Nowa RPP – kandydaci PiS i KO za Ostrowską
26 stycznia 2022 r. niespodziewanie z ubiegania się o stanowisko członka Rady Polityki Pieniężnej zrezygnowała prof. Elżbieta Ostrowska. Nominowana przez PiS kandydatka ustąpiła w przeddzień głosowania w tej sprawie.Sejm stanął więc przed nie lada problemem, bo już 9 lutego kończy się kadencja 2 członków RPP – Grażyny Ancyparowicz i Eryka Łona. Sejm szybko rozpoczął poszukiwanie kandydata zastępczego.
PiS wskazało na kandydatkę Gabrielę Masłowską. Jak przypomina Parkiet.com, Masłowska to posłanka Prawa i Sprawiedliwości, zasiadająca w Sejmie od sześciu kadencji. To wieloletnia członkini i zastępczyni prezesa sejmowej komisji finansów publicznych. Z wykształcenia jest ekonomistką, studia ukończyła na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Okazję zamierza też wykorzystać opozycja, która zgłosiła własnego kontrkandydata – Jakuba Borowskiego. Nominowany przez Koalicję Obywatelską doktor nauk ekonomicznych z SGH specjalizuje się w tematyce polityki pieniężnej i integracji monetarnej.
Borowski w przeszłości kierował wydziałem polityki pieniężnej w departamencie analiz NBP. Był głównym ekonomistą Invest-Banku i Kredyt Banku, obecnie stanowisko to piastuje w Credit Agricole.
Głosowanie ws. kandydatów odbędzie się najpewniej na posiedzeniu Sejmu 8-9 lutego. Przed nim nowi kandydaci zostaną przesłuchani przez komisję finansów publicznych, której zgoda jest wymagana do nominacji.
Poparcie komisji już wcześniej otrzymał kandydat PiS Wiesław Janczyk – był on częścią pierwszej proponowanej grupy kandydatów, jeszcze przed rezygnacją Ostrowskiej.
To jeszcze nie koniec zmian w RPP – już 30 marca 2022 r. kończy się bowiem kadencja kolejnego członka – Jerzego Żyżyńskiego.
Adam Glapiński o stopach procentowych
Wielu Polaków bacznie obserwuje obecne ruchy i zmiany RPP z prostego powodu – to od ich decyzji zależy m.in. wysokość rat kredytów.Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego i szef Rady Polityki Pieniężnej w rozmowie z agencją Bloomberg przyznał, że chce przekonać członków RPP do "wydłużenia cyklu podwyżek stóp procentowych".
– Stopy procentowe powinny wzrosnąć mocniej, niż przewiduje rynek – przekonywał.
Bloomberg prognozuje, że wkrótce czekają nas kolejne podwyżki stóp procentowych, co przełoży się bezpośrednio na wysokość rat spłacanych kredytów. Już teraz raty kredytobiorców, w zależności od wysokości kredytów, wzrosły o kilkaset złotych, nawet o kilka tysięcy złotych.
Na początku stycznia Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała zaś o dalszym podniesieniu stóp procentowych NBP.
Na posiedzeniu RPP ws. stóp procentowych z 4 stycznia ogłoszono podniesienie stóp o 50 punktów bazowych. Stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego wzrosła zatem z 1,75 proc. do 2,25 proc. Była to już czwarta z rzędu podwyżka, licząc od października.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl