"Aż tak wysoko nie pójdzie". Minister Maląg mocno ostudziła nadzieje emerytów

Kamil Rakosza-Napieraj
02 września 2022, 09:27 • 1 minuta czytania
Marlena Maląg stwierdziła, że pieniądze na waloryzację emerytur się znajdą. Jej wzrost nie będzie jednak tak duży, by zrekompensować inflację. Minister rodziny i polityki społecznej odpowiedziała także na pytania o 15. emeryturę.
Marlena Maląg mówiła o przyszłorocznej waloryzacji emerytury Fot. Zbyszek Kaczmarek/Reporter
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Minister Marlena Maląg była gościem Radia Zet. Została zapytana o to, czy jeśli inflacja utrzyma się na poziomie 16 proc., to waloryzacja emerytur i rent sięgnie 20 proc. – Nie, ona aż tak wysoko nie pójdzie. Środki na to się znajdą (waloryzację - red.) – powiedziała.

Tym samym rozwiała nadzieje emerytów na podwyżkę świadczenia, która mogłaby zrekompensować wzrost cen towarów i usług.

Ile wyniesie waloryzacja emerytur i rent?

Szefowa resortu rodziny i polityki społecznej mówiła, że waloryzacja emerytur i rent w 2023 r. wyniesie ok. 14 proc. – Ostateczny kształt waloryzacji będzie znany w lutym – zdradziła.

Marlena Maląg odpowiedziała także na pytania dotyczące 15. emerytury. To pomysł, o którym w ostatnim tygodniu mówił prezydent Andrzej Duda. – Cały czas jesteśmy w dialogu z panem prezydentem, by wspomagać osoby, które wsparcia potrzebują. Grupa emerytów i rencistów to osoby, które potrzebują wsparcia państwa – powiedziała Maląg. Szybko dodała jednak, że "dzisiaj jest za wcześnie, by o tym rozmawiać".

O ile wzrośnie emerytura minimalna?

Stanisław Szwed, zastępca Marleny Maląg podobnie jak jego szefowa ocenia, że wskaźnik waloryzacji rent i emerytur w 2023 roku powinien wynieść około 14 proc.

Jak pisaliśmy w INNPoland, jeśli inflacja i wzrost pensji pozwolą na waloryzację rzędu aż 14 proc., to emerytura minimalna wzrośnie o prawie 200 zł. Obecnie najniższe świadczenie opiewa na 1338 zł brutto, a w przyszłym roku byłoby to 1525 zł brutto.

O ile mogą wzrosnąć inne świadczenia? Emeryt, który w tym roku pobiera z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) 2500 zł brutto, w przyszłym roku mógłby liczyć na 2850 zł brutto.

Inflacja i wzrost pensji decydują o wysokości emerytury

W tym roku wskaźnik waloryzacji wynosił 7 proc., czyli dwa razy mniej niż prognozy na przyszły rok. W rezultacie wysokość emerytury minimalnej, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renty socjalnej wzrosła o około 90 zł.

Zgodnie z zasadami wskaźnik waloryzacji to średnioroczna inflacja w poprzednim roku kalendarzowym powiększona o przynajmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.

Tymczasem z ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w lipcu 2022 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 15,6 proc. rdr. Z kolei przeciętne wynagrodzenie wynosiło w lipcu 2022 r. 6778,63 zł brutto, czyli o 15,8 proc. więcej niż przed rokiem.

Czytaj także: https://innpoland.pl/183607,rekordowa-waloryzacja-2023-tyle-otrzymaja