Bruce Willis może zostać na Ziemi. NASA znalazła sposób na niszczenie asteroidów
- NASA poinformowała o sukcesie misji DART. Jej sonda zderzyła się z z planetoidą Dimorphos
- Dzięki temu lot asteroidy został spowolniony o 32 minuty
- Według planu NASA kolejna sonda Hera zbadała orbitę i krater uderzeniowy tego ciała niebieskiego
Sonda NASA zderzyła się z asteroidą
Do tej pory wydawało się, że zniszczenie asteroidy to wyczyn, którego może dokonać tylko Bruce Willis jako Harry Stamper. A jednak ktoś powtórzył go poza kadrami filmu "Armageddon".
Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej NASA przekazała informację, że zgodnie z planem misji DART (Double Asteroid Redirection Test) udało się zmienić czas, z jakim porusza się asteroida Dimorphos. 27 września 2022 r. uderzyła w nią sonda Hera. NASA opublikowała na swojej stronie wypowiedź Billa Nelsona, szefa agencji.
Każdy z nas jest odpowiedzialny za ochronę naszej rodzinnej planety. W końcu to jedyna, jaką mamy. Ta misja [DART] pokazuje, że NASA stara się być gotowa na wszystko, co rzuci nam wszechświat. NASA udowodniła, że jesteśmy poważnymi obrońcami planety. To przełomowy moment dla obrony planetarnej i całej ludzkości, demonstrujący zaangażowanie wyjątkowego zespołu NASA i partnerów z całego świata.
Agencja informację o zderzeniu asteroidy i sondy podała także na swoim Twitterze.
Zderzenie sody i Dimorphosa – szczegóły
Asteroida Dimorphos to skała o średnicy 160 m, która porusza się wokół planetoidy Didymos. Wcześniej za sukces uważano spowolnienie ruchu Dimorphosa o 10 min, tymczasem udało się osiągnąć aż 32 minuty. Wykonanie misji potwierdzają zdjęcia włoskiej minisatelity LICIACube. Zarejestrowała szczegóły zderzenia i zebrane dane prześle do NASA, która dokona ich analizy.
Do zderzenia sondy z ciałem niebieskim doszło w odległości 11 mln kilometrów od Ziemi. Następny etap misji DART to wysłanie przez Europejską Agencję Kosmiczną sondy Hera, która będzie miała za zadanie zbadać krater uderzeniowy oraz nową orbitę planetoidy. Na miejsce ma dotrzeć w 2026 r.
Czytaj także: Zdjęcie Polki wyróżnione przez NASA. Wykonała je podczas nocy spadających gwiazd
O co chodzi z misją DART?
W innym artykule w INNPoland pisaliśmy o początkach misji DART. NASA planowała wówczas, że zderzenie sondy z asteroidą będzie dowodem na to, że jest w stanie obronić planetę przed takim ciałem niebieskim jak planetoida Didymos (to wokół niej krąży Dimorphos).
Przesunięcie jego orbity ostatecznie udało się dzięki uderzeniu kinetycznemu, które jest jedną z technik obrony planetarnej. Początkowo NASA planowała, że do zderzenia z asteroidą dojdzie ok. 24 września 2022.
Średnica Didymosa to 780 metrów, a Dimorphosa ok. 180 m. Ich orbita nadal znajduje się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Po zderzeniu poruszają się jednak wolniej, a na kolejnym etapie NASA zamierza zmienić ich kurs tak, by nie zagrażał Ziemi.