Tu zrobisz zakupy 6 stycznia. Nie wszystkich dotyczy zakaz handlu w święta

Maria Glinka
05 stycznia 2023, 19:52 • 1 minuta czytania
6 stycznia to dzień ustawowo wolny od pracy, który jest objęty zakazem handlu. Mimo tego w niektórych sklepach zrobimy zakupy. W święto Trzech Króli otwarte powinny być niektóre sklepy osiedlowe i placówki Żabki czy Carrefour Express.
Niektóre sklepy są otwarte 6 stycznia Fot. Anna Bizoń/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

6 stycznia z zakazem handlu. Biedronka i Lidl nieczynne

6 stycznia obchodzimy święto Trzech Króli. To dzień ustawowo wolny od pracy, również dla osób zatrudnionych w sklepach. Tego dnia obowiązuje bowiem zakaz handlu.

W związku z tym 6 stycznia nieczynne będą dyskonty czy supermarkety. Nie ma co liczyć na duże zakupy np. w Biedronce czy Lidlu.

Gdzie zrobić zakupy 6 stycznia? Jest kilka opcji

Jednak od zakazu handlu obowiązuje kilka wyjątków. Nawet w święto Trzech Króli mogą być otwarte niektóre sklepy osiedlowe, pod warunkiem że za ladą stanie właściciel. Identyczne zasady obowiązują w niedziele niehandlowe.

Poza tym niewykluczone, że na otwarte będą placówki działające na zasadzie franczyzy np. sklepy Żabka czy Carrefour Express. Jednak warto pamiętać, że decyzja w tym zakresie należy do właściciela. Poza tym w dni świąteczne i niedziele handlowe tego typu sklepy zazwyczaj działają w innym trybie. Informacja o godzinach otwarcia powinna zawisnąć na drzwiach wejściowych.

6 stycznia drobne zakupy będzie można z pewnością zrobić na stacjach benzynowych.

Jednodniowa przerwa w zakazie handlu. Kiedy wypada niedziela handlowa?

W tym roku 6 stycznia wypada w piątek, więc jedyną okazją na zrobienie większych zakupów jest wizyta w supermarkecie w sobotę 7 stycznia. Najbliższa niedziela jest bowiem niehandlowa.

Jednak już za trzy tygodnie pojawi się pierwsza okazja na niedzielne zakupy. Pierwsza niedziela handlowa wypada w tym roku 29 stycznia. Kolejne to:

Zatem w tym roku ustawodawca przewidział łącznie siedem niedziel handlowych. Tyle samo okazji na zakupy ostatniego dnia tygodnia klienci mieli w roku ubiegłym. Jednak nie zawsze zasady były aż tak rygorystyczne.

Początki ustawowego zakazu handlu w niedziele sięgają 2018 r. Na początku zakupy można było robić w pierwszą i ostatnią niedzielę każdego miesiąca. W 2019 r. - już w tylko w ostatnią niedzielę miesiąca i w kilka niedziel przed świętami.

Do radykalnego zaostrzenia przepisów doszło w 2020 r., kiedy liczba niedziel handlowych została ograniczona do siedmiu. Jednak z uwagi na drugą falę pandemii COVID-19 rząd postanowić zezwolić na handel w dodatkową niedzielę (6 grudnia), aby rozładować tłumy w sklepach przed świętami Bożego Narodzenia.

Jeszcze niedawno wiele dużych sklepów korzystało ze statusu placówek pocztowych, który pozwalał na handlowanie w niedzielę. Jednak w 2021 r. przepisy zostały uszczelnione – z niedzielnego wyjątku od zakazu handlu mogą korzystać tylko te placówki, które wykażą, że ponad 50 proc. ich przychodów pochodzi z działalności pocztowej. W rezultacie Biedronka czy Kaufland nie są w stanie już omijać restrykcyjnych przepisów.

Czytaj także: https://innpoland.pl/189172,w-2022-r-padlo-4-tys-malych-sklepow-10-tys-zawiesilo-dzialalnosc