W tym mieście zakupy spożywcze są najdroższe. I nie jest to Warszawa

Maria Glinka
01 marca 2023, 09:41 • 1 minuta czytania
Inflacja rozhulała się w sklepach, jednak nie wszędzie jednakowo. Co ciekawe, najdrożej wcale nie jest w Warszawie. Analiza paragonów wskazuje, że najmniej za zakupy spożywcze płacą mieszkańcy Wrocławia.
Gdzie zakupy spożywcze są najdroższe? Fot. Piotr Kamionka/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

W tym mieście zakupy spożywcze są najdroższe

Inflacja nie zwalnia tempa. Z najnowszych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w styczniu wyniosła 17,2 proc. rdr.

Jeszcze więcej musimy płacić za jedzenie. Dane wskazują, że żywność i napoje bezalkoholowe podrożały w styczniu o 20,7 proc. rdr.

Gdzie za jedzenie płacimy najwięcej? Z odpowiedzią na to pytanie przychodzi badanie przeprowadzone przez aplikację PanParagon, która anonimowo sprawdza dane z paragonów.

Mogłoby się wydawać, że najdrożej jest w Warszawie. Jednak nic bardziej mylnego. Jak podaje portal next.gazeta.pl., najwięcej za zakupy spożywcze płacą mieszkańcy Krakowa – na jednym paragonie średnio 41,25 zł.

Niewiele mniej muszą wydawać na jedzenie osoby mieszkające w Łodzi (41,16 zł). Warszawa uplasowała się dopiero na trzecim miejscu tego rankingu, a więc w środku stawki. W stolicy zakupy spożywcze kosztują średnio 40,83 zł.

Gdzie zakupy spożywcze są najtańsze?

Tuż za podium znalazł się Gdańsk, gdzie na zakupy spożywcze trzeba wydać 37,28 zł. Następny w kolejności jest Poznań (37,03 zł).

Badanie wskazuje, że najmniej za jedzenie płacą mieszkańcy Wrocławia (35,94 zł). Różnica między najdroższym a najtańszym miastem wynosi więc niecałe 6 zł.

Oszczędzanie na wzór mieszkańców Gdańska

Aplikacja PanParagon sprawdziła również, w których miastach oszczędza się najwięcej, a w których najmniej. Po uwzględnieniu liczby pozycji na paragonie można ocenić, kto kupuje najwięcej produktów w najniższych kwotach.

Liderami w oszczędzaniu są mieszkańcy Gdańska. Średnio za jedną pozycję na paragonie płacą 5,81 zł. Na drugim miejscu uplasował się Wrocław (5,99 zł), na trzecim – Poznań (6 zł), na czwartym – Warszawa (6,16 zł), a na piątym – Kraków (6,18 zł).

– Z kolei najgorzej w tym aspekcie wypadli łodzianie, którzy na jeden produkt spożywczy w styczniu tego roku przeznaczali średnio 6,97 zł – wskazuje Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.

Koszyk Dudy droższy o ponad 120 proc.

O tym, jak rosną ceny w sklepach, możemy się przekonać, analizując koszyk Dudy. W trakcie kampanii prezydenckiej w 2015 r. polityk udał się do Biedronki i za zakupy składające się z dziewięciu produktów zapłacił 37,02 zł.

Na jego liście zakupów znalazły się takie artykuły jak:

Redakcja INNPoland.pl sprawdziła, ile trzeba zapłacić za koszyk Dudy po ośmiu latach. W Biedronce taki pakiet produktów kosztuje o 120-125 proc. więcej (81-84 zł). W Lidlu zapłacimy o 119-125 proc. więcej (81-83 zł). Najdroższy koszyk Dudy znaleźliśmy w Carrefourze (137 proc. więcej, około 87 zł).

Czytaj także: https://innpoland.pl/190970,ile-jest-warte-1000-zl-skumulowana-inflacja