TSUE stanął po stronie frankowiczów. Kluczowy wyrok warty miliardy

Maria Glinka
15 czerwca 2023, 09:51 • 1 minuta czytania
TSUE wydał wyrok korzystny dla frankowiczów – bankom nie należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Kredytobiorcy mogą domagać się dodatkowych roszczeń wobec banków. To rozstrzygnięcie może być warte dziesiątki miliardów złotych.
Wyrok TSUE ws. frankowiczów. Fot. Jakub Wosik/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Dwa orzeczenia TSUE ws. frankowiczów

15 czerwca 2023 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał dwa orzeczenia w sprawie frankowiczów.


Pierwsze dotyczy wynagrodzenia dla banku za to, że klient przez lata korzystał z jego pieniędzy. W niektórych przypadkach mogło to być nawet 2/3 wartości udzielonego kredytu.

Drugie odnosi się do postulatu frankowiczów, którzy domagają się unieważnienia umowy z uwagi na nadużycia po stronie banków. Tak naprawdę żądają więc kredytu za darmo.

Ostatecznie TSUE orzekł na korzyść frankowiczów. Trybunał uznał, że bankom nie przysługuje wynagrodzenie za kapitał. Co więcej, kredytobiorca może domagać się dodatkowego wynagrodzenia.

– Prawo Unii nie stoi na przeszkodzie temu, by w przypadku uznania umowy kredytu hipotecznego zawierającej nieuczciwe warunki za nieważną, konsumenci żądali od banku rekompensaty wykraczającej poza zwrot zapłaconych rat miesięcznych – orzekł TSUE.

Co więcej, "ewentualne uznanie umowy kredytu hipotecznego za nieważną jest skutkiem stosowania nieuczciwych warunków przez Bank". Dlatego też TSUE uznał, że "nie można dopuścić ani do tego, by czerpał on korzyści gospodarcze ze swojego niezgodnego z prawem zachowania, ani do tego, by otrzymał odszkodowanie za niedogodności nim wywołane".

TSUE już wcześniej stanął po stronie frankowiczów

Dzisiejsza decyzja potwierdza wcześniejszą opinię wydaną przez rzecznika TSUE Michael'a Collinsa, który w lutym 2023 r. uznał, że dyrektywa 93/13 ma chronić konsumentów, a nie rynki finansowe. Rzecznik orzekł, że kredytobiorcy mogą domagać się nie tylko zwrotu odsetek i pieniędzy, lecz także dodatkowych świadczeń po unieważnieniu umowy – o ile zezwala na to polskie prawo.

W tej samej decyzji TSUE zaznaczył, że banki mogą żądać dodatkowych opłat. Instytucje mogą domagać się jedynie zwrotu przekazanego kapitału kredytu oraz zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od momentu wezwania do zapłaty.

Frankowicze kontra banki. Dwa czynniki pogłębiają problemy kredytobiorców

Obecnie w sądach toczy się około 130 tys. postępowań przeciwko bankom, a większość z nich dotyczy darmowego kredytu. Jak podaje portal money.pl, ponad drugie tyle spraw może dopiero trafić do sądów.

Do tej pory to kredytobiorcy byli górą, ale na wyroki czekali latami. Do walki na drodze sądowej skłaniają ich problemy w spłacie kredytów.

Na sytuację finansową frankowiczów ma wpływ wskaźnik SARON. Jest to odpowiednik polskiego WIBOR–u, od którego zależy wysokość oprocentowania kredytu. Drugi kluczowy czynnik to kurs franka szwajcarskiego, ponieważ to właśnie on warunkuje wysokość bieżącej raty kredytu i kapitału do spłaty.