Poseł PiS chwali się niewiedzą. Nie wiedział, ile jest planet w Układzie Słonecznym
Poseł PiS nie wiedział, ile jest planet w Układzie Słonecznym
Na Twitterze niesie się wpis posła PiS Pawła Lisieckiego i to wcale nie z powodów politycznych. Działacz postanowił podzielić się z użytkownikami wiedzą, którą nabył w ostatnim czasie.
"Jeszcze w szkole uczono mnie, że Układ Słoneczny ma 9 planet. Dzisiaj się dowiedziałem, że w 2006 roku Międzynarodowa Unia Astronomiczna odebrała Plutonowi status planety" – czytamy we wpisie.
Jak poseł odkrył tę "zaskakującą" informację? Sam przyznaje, "dzisiaj uzmysłowił mu to jego syn (10 lat)".
Internauci krytykują. "Dzieci z podstawówki to wiedzą"
Użytkownicy Twittera nie zostawili suchej nitki na pośle PiS. "Jednak nigdy nie mogę wyjść z podziwu, jak ograniczonymi osobami są politycy. Pal sześć Plutona, ale to jest akurat norma – na politycznych tłiterkach nie widać żadnego zainteresowania światem, nauką, kulturą. Nic" – stwierdził jeden z nich.
"W jakim wyimaginowanym świecie trzymał cię Jarosław przez te wszystkie lata?" – zastanawia się inna osoba. "Bardzo szybko dotarła do pana ta wiedza. Ciekawe w ilu innych kwestiach nie jest pan na bieżąco" – wtóruje jej kolejna.
Z kolei inny przypomina, że "przecież o tym trąbiły wszystkie media", ale było to 17 lat temu. "No to wstyd – temat był dość głośny. Najwyższa pora zainteresować się światem poza swoim ciasnym ogródkiem, zwłaszcza gdy należy się do grona decydentów" – oceniła kolejna osoba.
Lisiecki nie może pochwalić się dyplomem studiów z dziedziny nauk ścisłych – ukończył studia w Instytucie Archeologii i Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Ma na koncie także studia podyplomowe z zarządzania i wyceny nieruchomości. Jednak wydaje się, że nie jest to uzasadnienie dla nieznajomości planet Układu Słonecznego, skoro użytkownicy Twittera wskazują, że "dzieci z podstawówki to wiedzą".
Poseł już odniósł się do komentarzy, które pojawiły się pod jego wpisem.
To co z tym Plutonem?
Skoro okazuje się, że Układ Słoneczny skrywa nadal wiele tajemnic, to przypomnijmy, że Pluton został odkryty w 1930 r. i do 2006 r. był oficjalnie uznawany za dziewiątą planetę Układu Słonecznego.
Przełomem w dyskusji nad statusem Plutona było odkrycie obiektu Eris. Na początku jego rozmiary uznano za większe od Plutona, ale później naukowcy doszli do wniosku, że obiekt jest nieco mniejszy. Niektórzy postulowali włączenie Eris do katalogu planet, a inni – zdegradowanie Plutona.
W 2006 r. Międzynarodowa Unia Astronomiczna stworzyła nową kategorię planet karłowatych i umieściła niej w Plutona. Ma to związek z przyjęciem nowej definicji planety.
Obecnie jest to obiekt wystarczającej masie, by jego grawitacja przezwyciężyła siły sztywnego ciała, tak aby przyjmował niemal okrągły kształt. Równocześnie planeta musi być zdolna oczyszczać otoczenie wokół swojej orbity. Pluton nie spełnia drugiego z tych warunków.
Wyjątkowe zdjęcia Saturna
W ostatnim czasie głośno było o planecie, która faktycznie cieszy się tym statusem – Saturnie. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, pod koniec czerwca 2023 r. Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał wyjątkowe fotografie pierściennej planety w złotych odcieniach.
Miłośnicy kosmosu są zachwyceni, bo udało się uchwycić także niektóre księżyce. Dione, Enceladusa oraz Tetydę. Każdy nowo–odkryty księżyc może pomóc astronomom stworzyć kompletny i bardziej aktualny obraz Saturna oraz poznać jego przeszłość.