Zakaz handlu w niedziele jednak do kosza. Oto, co Tusk proponuje pracownikom sklepów
Z informacji, do których dotarł serwis agencyjny MondayNews, wynika, że Koalicja Obywatelska zniesie zakaz handlu w niedziele. KO zapowiada, że każdy pracownik będzie miał zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu oraz podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne.
Na razie tylko nie wiadomo, kiedy nowe przepisy będą mogły wejść w życie. Do tego MRPiPS twierdzi, że ewent. zmiany w tym zakresie muszą być poprzedzone szeregiem działań, których realizacja – według ekspertów – może trochę potrwać. Obietnica KO z okresu kampanii wyborczej była ostatnio nieco zapomniana. Nic dziwnego, badania pokazują, że Polacy zwyczajnie przyzwyczaili się do nierobienia zakupów w niedziele. Problemem byli też sami pracownicy każdej chyba sieci handlowej, którzy obawiają się dodatkowego dnia ciężkiej pracy.
Dlatego też już od dawna w przestrzeni publicznej pojawiały się propozycje, by za pracę w sklepie w niedziele płacić podwójnie i dać pracownikom odpowiednio dużo wolnego. Jak pisze MondayNews, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS), chce poprzedzić zmiany w niedzielnym handlu "szeroką dyskusją, m.in. z partnerami społecznymi, tj. przedstawicielami reprezentatywnych organizacji pracodawców i związków zawodowych w Radzie Dialogu Społecznego".
MSPiPS obiecuje też dokonanie oceny wpływu skasowania zakazu m.in. "na sektor finansów publicznych, na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość, w tym funkcjonowanie przedsiębiorców oraz na rynek pracy, sytuację pracowników oraz ich rodzin".
Zakaz handlu w niedzielę zlikwidowany? Dyskusja się toczy
Nie jest tajemnicą, że na wprowadzonym przez rządy PiS zakazie handlu najbardziej stracili ci, którzy mieli na nim zyskać. Chodzi o stosunkowo niewielkie sklepy, często osiedlowe, nie zrzeszone w sieciach.
Zyskali jednak pracownicy wielu sklepów. Po prostu mają dzień wolny, wcześniej musieli pracować w niedziele. Ale też nie dostawali za pracę w niedziele dodatkowych pieniędzy.
Jak pisaliśmy kilka dni temu w INNPoland.pl, według danych przedstawionych przez "Rzeczpospolitą" na podstawie badań przeprowadzonych przez UCE Research, spora część społeczeństwa wyraża swoje pozytywne zdanie na temat zakazu handlu w niedziele.
Wyniki pokazują, że 46 proc. badanych jest za zniesieniem tego zakazu, podczas gdy jego utrzymanie popiera 44 proc. ankietowanych.
Zakaz handlu w niedziele od lat jest tematem kontrowersyjnym i budzącym emocje w polskim społeczeństwie. Zwolennicy utrzymania zakazu często argumentują, że sprzyja to odpoczynkowi pracowników handlu, umożliwiając im spędzanie czasu z rodziną i odpoczynek od pracy.
Z kolei osoby opowiadające się za zniesieniem zakazu wskazują na potrzebę większej swobody w dokonywaniu zakupów oraz na korzyści dla gospodarki, wynikające z większej aktywności handlowej w weekendy.
Zmiana w stosunku do wcześniejszych badań jest widoczna – jeszcze we wrześniu minionego roku przeciwko zakazowi handlu w niedziele opowiadało się 54 procent badanych. To wyraźna zmiana, która świadczy o zmieniających się preferencjach i poglądach społeczeństwa w tej kwestii.
Analiza wyników pokazuje również istotne podziały wśród politycznych preferencji. Przeciwnicy zakazu handlu w niedziele znajdują się głównie wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (59 proc.), Lewicy (58,3 proc.) oraz Konfederacji (50 proc.).
Z kolei największymi zwolennikami utrzymania zakazu są wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (62,5 proc.), Bezpartyjnych Samorządowców (54,6 proc.) oraz Trzeciej Drogi (56,7 proc.).
Te polityczne podziały pokazują, że kwestia zakazu handlu w niedziele ma również wymiar polityczny i jest często kojarzona z różnymi ideologiami oraz wartościami. Różnice w opinii na ten temat mogą być związane zarówno z różnicami światopoglądowymi, jak i z interpretacją wpływu takiego zakazu na gospodarkę i życie społeczne.
Zaledwie 10 proc. respondentów nie miało zdania w kwestii zmiany przepisów prawa regulujących handel w niedzielę.