Na drogach przyśpieszają… obniżki cen paliw. W tych miejscach jest najtaniej od stycznia
Końcówka wakacji wypada atrakcyjnie dla zmotoryzowanych, bo na niektórych stacjach zauważono ceny nawet poniżej 6 zł za litr. Eksperci wskazują na kilka czynników, powodujących obniżkę kosztów paliwa. A drożeje jedynie autogaz.
Niskie ceny paliwa w Polsce
"Orlen. Cena paliwa 95 w hurcie najtańsza w tym roku. To efekt silnego złotego i umiarkowanych spadków cen ropy na rynkach. Na niektórych stacjach widać już 5 z przodu. A nawet 5,85" – przekazuje na X (dawny Twitter) ekonomista Rafał Mundry.
Oprócz tego, że operatorzy w okresie wakacyjnym prześcigają się w promocjach, niższe ceny zawdzięczamy m.in. stabilnej walucie. Złoty ma się dobrze dzięki wysokim stopom procentowym NBP. Od maja ceny znacząco spadły na stacjach benzynowych w Polsce, średnio o 3,7 proc., jak informuje nas Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd.
Wedle danych z e-petrol.pl benzynę 95 najtaniej kupimy w woj. śląskim i warmińsko-mazurskim, w średniej cenie 6,18 zł za litr. Podobnie zapłacimy za diesla w woj. śląskim oraz lubuskim.
Wedle serwisu Autocentrum średnie ceny 29 sierpnia 2024 r. wynoszą:
Pb98 – 6,91 zł,
Pb95 – 6,16 zł,
ON – 6,18 zł,
ON+ – 6,58 zł,
LPG – 2,77 zł.
Prognozy cen paliw
Niskimi cenami zawsze warto się cieszyć, gdy trwają. Eksperci niestety przewidują możliwe podwyżki.
– Obecnie cena surowca odbija się do poziomu około 80 dolarów za baryłkę, a w krótkim terminie jest napędzana zarówno napiętą sytuacją geopolityczną na Bliskim Wschodzie, jak i spadkiem obaw o możliwą recesję w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym w naszym bazowym scenariuszu zakładamy kontynuację wzrostu cen ropy naftowej, która może przekroczyć poziom 90 dolarów za baryłkę do końca roku – ocenia Grzegorz Dróżdż. A to oznacza, że będziemy wtedy płacić więcej na stacjach.
Rosną za to ciągle ceny autogazu. Nic dziwnego, bo nadchodzi embargo na gaz z Rosji.
Ceny LPG w Polsce
Już 20 grudnia 2024 roku import autogazu z Rosji zostanie wstrzymany. Oznacza to wielkie zmiany zarówno dla polskiej branży paliwowej, jak i kierowców.
Dyrektor Polskiej Organizacji Gazu Płynnego w rozmowie z Polską Agencją Prasową ocenił, że embargo obejmie ok. 90 proc. sprowadzanego gazu z Rosji. Wiąże się to z tym, że w nadchodzącym roku konieczne będzie znalezienie uzupełnienia zapasów o ok. 1 mln ton gazu płynnego.
Oprócz objętości sprowadzanego surowca, czynnikiem wpływającym na jego znaczenie dla gospodarki jest niska cena. Jak podaje moto.pl rosyjski gaz jest tańszy nawet o 20 proc. w porównaniu z konkurencją z innych części świata. To także będzie miało przełożenie na podwyżki cen na stacjach paliw. Więcej przeczytacie na INNPoland.
Czytaj także: https://innpoland.pl/208094,ceny-na-stacjach-budza-niepokoj-kierowcow-lpg-bedzie-tylko-drozszy