Są pieniądze na pierwszą elektrownię atomową. Rząd zdecydował
"Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe otrzyma 60,2 mld zł. To kluczowy element z punktu widzenia inwestycyjnego" – czytamy w komunikacie rządowym. PEJ otrzyma te pieniądze w latach 2025-2030 na wsparcie strategicznej dla kraju inwestycji na Pomorzu. To bezprecedensowa decyzja.
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce
Informacje o decyzji podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Rada Ministrów przyjęła projekt o zmianie ustawy o przygotowaniu i realizacji obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących i ustawy o wpłatach z zysku przez jednoosobowe spółki Skarbu Państwa. Nowe rozwiązania mają wejść w życie po 7 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Rząd przekaże środki na część kapitałową projektu budowy elektrowni jądrowej przez pięć najbliższych lat. Wsparcie ma być przeznaczone na przygotowanie i realizację inwestycji (oby nie podzieliła losu tej z Żarnowa) i pokryć 30 proc. szacowanych kosztów budowy.
Środki zostaną wydane w formie podwyższenia kapitału zakładowego spółki PEJ. Wniesiony zostanie wkład pieniężny i niepieniężny, w postaci skarbowych papierów wartościowych.
Inwestycja z trzema reaktorami typu AP1000 od Westinghouse ma osiągnąć moc elektryczną do 3750 Mwe.
"Skarb Państwa jest zaangażowany w realizację budowy elektrowni w roli bezpośredniego inwestora oraz gwaranta wierzytelności innych kredytodawców. Założony model przewiduje, że inwestycja ma zostać sfinansowana w 30 proc. z kapitału własnego i w 70 proc. z kapitału obcego. Finansowanie zewnętrzne będzie zaciągane po wniesieniu wkładu własnego" – czytamy.
Pozostałe środki dofinansowania inwestycji mają pochodzić z instytucji finansowych, w tym zagranicznych instytucji, jak dostawców sprzętu i agencji kredytów eksportowych.
Czym jest PEJ?
Polskie Elektrownie Jądrowe to spółka należąca w 100 proc. do Skarbu Państwa. Jest inwestorem i przyszłym operatorem planowanej pierwszej elektrowni w ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ). Pierwsza powstanie na Pomorzu w gminie Choczewo, w lokalizacji "Lubiatowo-Kopalino". Prace nad jej budową mają rozpocząć się w 2028 roku.
Miejscem budowy drugiej elektrowni miał być Konin, jednak prawdopodobnie nie dojdzie do realizacji tego projektu. Tamtejszy atom miał powstać dzięki współpracy ZE PAK Zygmunta Solorza i koreańskiego KHNP.
W kontekście alternatywy dla Konina coraz częściej mówi się o Bełchatowie.
Czytaj także: https://innpoland.pl/210299,atom-w-belchatowie-jesli-tak-to-szansa-dla-rynku-pracy