Byli pracownicy Ministerstwa Finansów przygotowali projekt, która my być odzwierciedleniem prawdziwego budżetu na rok 2023. Według specjalistów w wydatkach państwa znalazła się "mała", ale kosztowna pomyłka.
Reklama.
Reklama.
Byli pracownicy Ministerstwa Finansów zaprezentowali, jak powinien wyglądać projekt budżetu na rok 2023
Na koniec 2023 roku rzeczywisty deficyt budżetu państwa ma wynieść ponad 206 mld zł
Według FOR-u zaplanowane na 2023 r. wydatki o wysokości 672,7 mld zł zostały znacznie zaniżone
Projekt budżetu na 2023 r.
Forum Obywatelskiego Rozwoju stwierdziło, że państwowy projekt budżetu na kolejny rok nie bierze pod uwagę wszystkich wydatków i przychodów, a przez to zaniża deficyt. Dlatego zaprezentowało na swojej stronie, jak powinien wyglądać projekt budżetu na 2023 r.
(Jak podaje Sejm.gov.pl, saldo budżetu państwa to wynik różnicy między dochodami i wydatkami. Deficyt budżetowy jest ujemną różnicą wartości salda oraz nadwyżki).
Osobny projekt budżetu został przygotowany przez byłych wieloletnich pracowników Ministerstwa Finansów: Hannę Majszczyk, Sławomira Dudka i Ludwika Koteckiego. Wedłu nich deficyt wyniesie ponad 206 mld zł. Sławomir Dudek podzielił się analizą za pomocą Twittera.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Informację na swoim profilu na Twitterze podał także FOR.
– Wydatki budżetu państwa w 2021 r. wyniosły 521,3 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 16,5 mld zł (3,3 proc.). Popadamy w coraz większą dziurę budżetową. Rok 2022 wykaże, jak wielka jest ta dziura zakładając, że dane będą uczciwe – stwierdził jeden z internautów pod wpisem FOR-u.
FOR podaje, że kwota została znacznie zaniżona względem faktycznego finansowania zadań państwa, które finansuje jego budżet. Jest to wynikiem zaplanowania przez rząd pozabudżetowych mechanizmów finansowania wydatków, co zdaniem FOR-u działo się już w latach poprzednich.
Wątpliwościami podzielił się prof. Witold Orłowski w rozmowie z serwisem Money.pl
Podobnie wyraził się były wieloletni pracownik Ministerstwa Finansówdr Sławomir Dudek. Stwierdził. że Polska jest na pierwszym miejscu wśród dużych krajów UE, które mają najbardziej nieprzejrzyste finanse. Jego wypowiedź opublikował Business Insider.
W INNPoland od września 2022 r. Przedtem pisała artykuły dla magazynów studenckich oraz wykonywała w nich redakcję i korektę. W czasie wolnym czyta o PRL-u oraz psychologii, gra w planszówki i głaszcze koty.
Ostatnie lata, a w szczególności obecny projekt budżetu na rok 2023, w sposób rażący łamią powyższe zasady, ramy i granice, które organy publicznie powinny uwzględniać podczas planowania, a potem uchwalania i realizowania budżetu.
Forum Obywatelskiego Rozwoju
Stwierdziła to Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie. Sposób raportowania sytuacji budżetowej przez rząd zamienił się w kompletną fikcję. To jest kabaret. Zależy wyłącznie od humoru premiera i ministra.
Witold Orłowski
profesor i wykładowca Akademii Finansów i Biznesu Vistula
U nas różnica między prawdziwym obrazem budżetu centralnego, a tym, nad czym kontrolę ma parlament, wniosła 6,6 proc. PKB, tj. 150 mld zł w 2020 r. Taka suma jest poza kontrolą społeczeństwa w ramach procesu budżetowego, co zresztą wyliczył sam Minister Finansów. To pokazuje olbrzymią skalę omijania reguł przez ten rząd, skalę nieprzejrzystości finansów publicznych, skalę kreatywności.