Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w sprawie stóp procentowych. Obrady rozpoczęły się dzisiaj i po raz pierwszy od trzech lat trwają dwa dni. Decyzja zostanie ogłoszona w środę 4 stycznia. Czego mogą spodziewać się kredytobiorcy?
Konsensus ekonomistów zakłada utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Zdaniem ekspertów stopa referencyjna nadal będzie wynosiła 6,75 proc. Przypomnijmy, że mieliśmy do czynienia z jedenastoma podwyżkami aż do października 2022 r., kiedy RPP postanowiła "przerwać" ten cykl.
"Decyzja o utrzymaniu niezmienionych stóp procentowych w tym tygodniu będzie spójna z konsensusem rynkowym, a tym samym powinna być ona neutralna dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji" – wskazują ekonomiści Credit Agricole.
Podobnego zdania są ekonomiści mBanku, którzy dodatkowo zwracają uwagę, że gorąca debata w sprawie polityki pieniężnej dopiero przed nami. "Nie spodziewamy się zmian stóp. Historia polityki pieniężnej jeszcze się jednak nie zakończyła. Marcowa projekcja przyniesie burzliwą dyskusję" – czytamy na Twitterze mBank Research.
Ekonomiści PKO BP uważają, że nie zmienią się zarówno stopy procentowe, jak i retoryka sugerująca, że mamy do czynienia z pauzą, a nie z końcem podwyżek, co wielokrotnie powtarzał prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński.
"Posiedzenie znajdującej się de facto w trybie wait and see [czekaj i patrz – przyp. red.] RPP nie przyniesie żadnych nowości" – oceniają specjaliści Pekao. "Wydłużająca się 'pauza' w cyklu podwyżek sugeruje, że został on de facto zakończony. RPP jest przygotowana na dalszy wzrost inflacji w styczniu i lutym 2023, a kluczowymi z punktu widzenia perspektyw polityki pieniężnej są tempo dezinflacji od marca tego roku oraz kształtowanie się kursu PLN" – dodają eksperci ING Banku Śląskiego. Ich zdaniem czeka nas "szereg kwartałów ze stabilizacją stóp NBP".
Drugim najważniejszym gospodarczym wydarzeniem tego tygodnia będzie publikacja wskaźnika inflacji za grudzień 2022 r.
Dotychczas RPP debatowała nad wysokością stóp procentowych już po opublikowaniu najnowszych wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Tym razem jest inaczej – grudniowy odczyt poznamy dzień później, w czwartek 5 stycznia, przed konferencją prasową Glapińskiego, na której będzie tłumaczył powody najnowszej decyzji RPP.
Jakiej inflacji spodziewają się ekonomiści? Konsensus zakłada, że wzrost cen będzie oscylował wokół 17,3-17,4 proc. Analitycy banku Pekao prognozują inflację na poziomie 17,2 proc. rdr. Natomiast specjaliści z Millennium i Credit Agricole przewidują, że wzrost cen w grudniu wyniósł 17,3 proc.
"Wzrost inflacji bazowej i dynamiki cen żywności został z naddatkiem skompensowany przez niższe tempo wzrostu cen paliw i nośników energii" – czytamy w komentarzu ekonomistów z Credit Agricole.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2022 r. inflacja wyniosła 17,5 proc. rdr. Był to pierwszy spadek tempa wzrostu cen od dziewięciu miesięcy. Swoimi prognozami inflacyjnymi na kolejne miesiące podzielił się ostatnio również premier Mateusz Morawiecki.