Mieszkańcy obszarów górskich mają dość kierowców, którzy zimą jeżdżą na oponach letnich. Stowarzyszenie Gmin Górskich wraca więc z propozycją, aby wprowadzić obowiązek jazdy na oponach zimowych. Jesteśmy jedynym krajem europejskim z ostrą zimą, gdzie takie regulacje nie obowiązują.
Niektórych kierowców nadal zaskakuje fakt, że zimą pada śnieg i po górskich regionach jeżdżą na oponach letnich. Wychodzą z założenia, że drogi są nieustannie odśnieżane i posypywane solą. Mieszkańcy górskich rejonów mają tego dość.
W związku Stowarzyszenie Gmin Górskich wraca z propozycją, aby zimą wprowadzić obowiązek jazdy na oponach zimowych.
– Wiem, że osoby z zewnątrz, z Polski, komentują to na wesoło, nawet wyśmiewają ten pomysł, ale wiemy dobrze, ile zmienia dobra opona z punktu widzenia przyczepności. Tym bardziej że wiele osób, które nas odwiedzają, umiejętności jazdy w zimie w ogóle nie posiada, tak więc ten pomysł nie jest totalnie zarzucony – przyznał w rozmowie z portalem podhale24.pl Roman Krupa, wójt gminy Kościelisko, która jest członkiem Stowarzyszenia Gmin Górskich.
Z kolei eksperci ds. bezpieczeństwa chcą, aby obowiązek jazdy na oponach zimowych obowiązywał zimą w całym kraju, a nie tylko w regionach górskich. Jako argument podają przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa.
– Opony zimowe są zaprojektowane tak, aby zapewnić lepszą przyczepność i wydajność w niskich temperaturach, na śniegu, błocie pośniegowym czy lodzie. Dzięki temu znacząco poprawiają bezpieczeństwo jazdy w trudnych warunkach zimowych. Ich specjalna konstrukcja, w tych trudnych, zimowych warunkach skraca drogę hamowania, zapewnia lepszą trakcję i sterowność auta – tłumaczy w rozmowie z Wyborcza.biz Sylwester Pawłowski, trener w Akademii Świadomego Kierowcy, ekspert ds. bezpieczeństwa drogowego.
Inicjatorzy nowego obowiązku powołują się na fakt, że regulacje dotyczące wymiany ogumienia na zimowe zostały wprowadzone w 29 państwach Europy. Polska to jedyny kraj Starego Kontynentu z ostrą zimą, w której nie reguluje się tej kwestii.
– Z tego powodu co rok mamy statystycznie ponad 1000 wypadków więcej i dużo więcej stłuczek przekładających się na podwyżki w cenach polis – podkreśla w rozmowie z portalem Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Tymczasem dane przygotowane dla Komisji Europejskiej (KE) wskazują, że w tych państwach, w których wprowadzono obowiązek jazdy na oponach z homologacją zimową (czyli na oponach zimowych lub całorocznych) aż o 46 proc. spadło ryzyko wypadków. Poza tym średnio o 3 proc. spadła liczba wypadków śmiertelnych.
W 16 państwach europejskich wymóg jazdy na oponach zimowych obowiązuje od konkretnych dat – tak jest np. w Czechach czy Norwegii. Z kolei Niemcy uzależniają ten obowiązek od warunków na drogach.
W związku z brakiem regulacji w Polsce to do kierowców należy decyzja, kiedy wymienią opony na zimowe. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, najlepszą podpowiedzią jest średnia dobowa temperatura – jeśli wyniesie 7 stopni Celsjusza (lub mniej) to zaleca się zmianę opon na zimowe.
Koszt wymiany opon na "zimówki" zależy od kilku czynników. Wpływ ma m.in. lokalizacja. Jednak Z danych Centrum Technicznego platformy Automarket.pl wynika, że ceny usług w serwisach wulkanizacyjnych są w tym roku wyższe o 20 proc. w porównaniu do 2022 r.