Inflacja skłania nas do szukania oszczędności przed świętami. Jednak wzrost cen możemy oszukać, szukając prezentów w innych walutach. Złoty kontynuuje swój rajd, więc warto przejrzeć oferty sprzedawców m.in. ze strefy euro. W niektórych przypadkach w portfelach zostanie nam nawet 100 zł.
Reklama.
Reklama.
Święta 2023 droższe niż rok temu
Inflacja sprawia, że za te same produkty z roku na rok płacimy coraz więcej. Choć szczyt wzrostu już dawno za nami, to ceny będą plądrowały nasze świąteczne budżety.
– Dynamika cen konsumenckich w Polsce w minionych miesiącach przybrała już trend spadkowy. W listopadzie odnotowano inflację na poziomie 6,5 proc. rok do roku. Wcześniejsze odczyty i bardziej dynamiczne podwyżki cen sprawiły jednak, że tegoroczne święta mogą okazać się droższe niż ubiegłoroczne – wyjaśnia Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
Poradnik zakupowy. Wykorzystajmy rajd złotego
Koniecznych oszczędności można szukać w świątecznymmenu, ograniczeniu wyjazdów lub przy zakupie prezentów. Jednak można też spróbować oszukać inflację. Z pomocą przychodzi kurs złotego względem najważniejszych walut świata. To właśnie złoty zyskiwał najwięcej w globalnej walutowej stawce, biorąc pod uwagę październik i listopad 2023 r.
Najbardziej wyraźna i odczuwalna zmiana nastąpiła w relacji z dolarem amerykańskim. O ile na początku grudnia 2022 r. średni kurs USD wynosił blisko 4,50 zł, o tyle obecnie waha się wokół 3,97 zł. Dolar w rok potaniał zatem o ponad 10 proc., czyli przebił w tym względzie poziom inflacji.
– Powyższe dane dają do myślenia. O ile udałoby się znaleźć ofertę z darmową lub tanią dostawą do Polski, zakup świątecznych prezentów online w sklepach czy na też na platformach handlowych, które wyceniają swoje produktu w dolarach amerykańskich, zakup z perspektywy konsumenta, który na co dzień zarabia w PLN, może się okazać korzystnym rozwiązaniem. Na początku grudnia 2022 r. produkt za 200 USD kosztował w przeliczeniu około 900 zł, podczas gdy dziś, jeśli pominąć inflację, pochłonie niespełna 800 zł – wylicza Błaszczyk.
W tym kontekście warto pamiętać, że inflacja w USA jest zdecydowanie niższa niż w Polsce. W listopadzie 2023 r. wzrost cen konsumenckich wyhamował do poziomu 3,2 proc. rdr.
Korzystne oferty sprzedawców ze strefy euro
Jednak wcale nie trzeba sięgać aż za ocean, żeby wykorzystać jesienny rajd złotego. Wystarczy poszukać prezentów u sprzedawców ze strefy euro. Dynamika cen konsumenckich wyhamowała tu w listopadzie z 2,9 do 2,4 proc. Oznacza to, że towary drożeją w tempie o ponad połowę niższym niż w Polsce.
Co więcej, wspólna waluta potaniała względem złotego o prawie 7,5 proc. w ciągu roku. Konsola do gier z niemieckiego sklepu na początku grudnia kosztowała 940 zł – obecnie kupimy ją za niecałe 870 zł.
– Bardzo podobna zależność kursowa dotyczy pary walutowej GBP/PLN, co mogłoby skłaniać do szukania gwiazdkowych prezentów także na brytyjskich platformach aukcyjnych czy tamtejszych sklepach internetowych. Średni kurs funta przed rokiem przebijał poziom 5,45 zł, tymczasem dziś ledwie nieznacznie wybija się ponad 5,0 zł. Pewien kłopot w tym, że inflacji na Wyspach bliżej do poziomów obserwowanych w Polsce niż np. w strefie euro czy w USA – wskazuje Błaszczyk.
Poza tym za prezentami można rozglądać się też u naszych południowych sąsiadów. W ciągu roku korona czeska potaniała bowiem o ponad 7 proc. Klienci, którzy skuszą się na oferty czeskich sprzedawców online, mogą oszukać inflację, ale większe szanse na oszczędności mają osoby, które będą rezerwowały noclegi na zimowe wyjazdy na narty.
Kluczem do sukcesu karta wielowalutowa
Jednak dokonując zakupów w obcej walucie, warto pamiętać o ryzyku niekorzystnych kursów wymiany i dotkliwych prowizjach za przewalutowanie. Jednak i na to jest sposób – karta wielowalutowa.
Jeśli okaże się, że świąteczny prezent kupiony w sieci jest nietrafiony, to możemy go odesłać, żądając zwrotu zapłaty. Mamy na to 14 dni od dnia otrzymania przesyłki. Wiele sklepów dobrowolnie oferuje dłuższy okres do zastanowienia, np. 30–dniowy, więc warto przeczytać regulamin konkretnego sprzedawcy jeszcze przed zakupem.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Prezenty na święta z secondhandu
Jednak kupowanie prezentów w obcych walutach to niejedyna metoda na oszczędzanie przed świętami. Warto też rozważyć wizytę (stacjonarną lub online) w secondhandach.
Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, aż 61 proc. Polaków deklaruje, że kupuje artykuły z drugiej ręki. Poza tym aż 53 proc. z nas deklaruje, że robi to częściej niż przed rokiem.
W okresie świątecznym interesujemy się takimi produktami jak m.in. miody, kawy czy smakołyki domowej roboty. Co ciekawe, pierniki, przetwory, wędliny czy nabiał od lokalnych producentównajchętniej odbieramy osobiście.