INNPoland_avatar

Ruszyły kontrole domów, sypią się mandaty. Można dostać nawet 5 tys. zł kary

Maria Glinka

14 grudnia 2023, 11:49 · 3 minuty czytania
Strażnicy miejscy stosują politykę "zero tolerancji" wobec mieszkańców Mazowsza, którzy używają kopciuchów i palą węglem. W ciągu miesiąca wystawili prawie 100 mandatów. W niektórych sytuacjach można dostać nawet 5 tys. zł grzywny.


Ruszyły kontrole domów, sypią się mandaty. Można dostać nawet 5 tys. zł kary

Maria Glinka
14 grudnia 2023, 11:49 • 1 minuta czytania
Strażnicy miejscy stosują politykę "zero tolerancji" wobec mieszkańców Mazowsza, którzy używają kopciuchów i palą węglem. W ciągu miesiąca wystawili prawie 100 mandatów. W niektórych sytuacjach można dostać nawet 5 tys. zł grzywny.
Kontrole domów już skończyły się mandatami. Fot. Wojciech Strozyk/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Kontrole domów w Warszawie. Prawie 100 mandatów

W ramach walki o poprawę jakości powietrza od stycznia 2023 r. woj. mazowieckie zabroniło mieszkańcom używania kopciuchów. Chodzi o kotły bezklasowe (poniżej klasy 3, bez tabliczki znamionowej lub informacji o klasie w dokumentacji kotła).


Jeszcze ostrzejsze przepisy wprowadziła Warszawa. Od 1 października 2023 r. w stolicy obowiązuje zakaz palenia węglem w domach. Wraz ze zmianą zasad strażnicy miejscy rozpoczęli kontrole, aby sprawdzić, czym tak naprawdę ogrzewamy nasze posiadłości.

Referat Prasowy Straży Miejskiej przekazał PAP, że od 1 października do 10 listopada 2023 r. funkcjonariusze przeprowadzili 495 kontroli. Nałożyli 60 mandatów. Poza tym wydali 39 pouczeń lub poleceń z artykułu 334 ustawy o ochronie środowiska, związanych z nieprzestrzeganiem ograniczeń, nakazów lub zakazów określonych w uchwale sejmiku województwa.

Dodatkowo interweniowali na mocy ustawy o odpadach. Referat Prasowy Straży Miejskiej poinformował, że w tym zakresie funkcjonariusze nałożyli 31 mandatów karnych oraz zastosowali dziewięć pouczeń lub poleceń związanych z termicznym przekształcaniem odpadów.

Zatem łącznie tylko przez ponad miesiąc, wlepili około 100 mandatów osobom, które nie przestrzegają prawa w zakresie ogrzewania nieruchomości.

Jaka kara za paleniem węglem? Kontroli nie można odmówić

Przepisy wskazują, że za korzystanie z kopciuchów można otrzymać mandat w wysokości 500 zł. W niektórych sytuacjach w grę wchodzi również grzywna do 5 tys. zł. Natomiast za paleniem węglem grozi mandat rzędu 500 zł.

Poza tym mieszkańcy narażają się na kary również wtedy, gdy nie zgadzają się na przeprowadzenie kontroli lub utrudniają je.

Artykuł 225 par. 1 Kodeksu karnego wskazuje bowiem, że "kto osobie uprawnionej do przeprowadzenia kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech".

Niewykluczone, że ostatnia akcja kontrolna strażników miejskich to dopiero przedsmak tego, co czeka warszawiaków w najbliższym czasie. Funkcjonariusze będą mieli jeszcze pełne ręce roboty, ponieważ na terenie Warszawy w dalszym ciągu działa około 4,3 tys. kopciuchów.

UE chce zakazać pieców gazowych

Jeszcze mocniejsze kroki w zakresie ogrzewania zamierza podjąć Unia Europejska (UE). Projekt nowelizacji dyrektywy o sprawności energetycznej budynków (inaczej dyrektywa budynkowa) ma ograniczyć emisję dwutlenku węgla i być częścią procesu uniezależnienia UE od paliw kopalnych.

Ostateczny kształt tego dokumentu ma być gotowy pod koniec 2023 r. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, wstępne założenia wskazują, że w latach 2028–2030 ma zostać wprowadzony zakaz montowania w nowych budynkach pieców na paliwa kopalne (w tym gaz ziemny).

Z kolei między 2035 r. a 2040 r. UE chce wdrożyć zakaz montażu tego rodzaju pieców w budynkach, które będą przechodziły gruntowne remonty np. termomodernizację.