Donald Tusk, Ursula von der Leyen.
KE odblokowuje 76 mld euro dla Polski. Fot. JOHN THYS/AFP/East News
REKLAMA

76 mld euro dla Polski odblokowane

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska–Nałęcz poinformowała na platformie X (dawniej Twitter), że Komisja Europejska (KE) wyraziła zgodę na odblokowanie środków z funduszy strukturalnych. Chodzi o 76 mld euro, czyli około 332 mld zł.

– W końcu te środki trafią do polskiej gospodarki i inwestycji, które były na niskim poziomie w ostatnich latach. To jest bardzo dobra informacja – ocenił na antenie TVN24 minister finansów Andrzej Domański.

Środki, które uwolniła KE, to część budżetu Unii Europejskiej (UE) na lata 2021–2027. Budżet unijny na te lata to w sumie ponad 1,2 biliona euro.

Ponad 430 mld euro z tej puli ma trafić na politykę spójności. Portal money.pl przypomina, że to wsparcie jest kierowane głównie do państw Europy Środkowo–Wschodniej, a Polska jest jego największym beneficjentem.

Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.

Półtora roku blokady środków. Trzy warunki

KE podjęła decyzję o zamrożeniu pieniędzy z funduszy strukturalnych w październiku 2022 r. Jednym z argumentów były wątpliwości w sprawie zgodności z Kartą Praw Podstawowych (KPP) UE. Wśród zapisów tego dokumentu jest mowa m.in. o prawie każdego obywatela do korzystania z niezawisłych sądów.

Dwa pozostałe tematyczne warunki, od których KE uzależniała odblokowanie pieniędzy, dotyczyły kwestii transportowych i ochrony zdrowia. Chodziło o wdrożenie kompleksowych planów transportowych oraz strategicznych ram w zakresie opieki zdrowotnej, również w perspektywie długoterminowej.

Dotychczas przedstawiciele rządu nie poinformowali, czy rzeczywiście chodzi o te warunki.

W piątek wizytę w Polsce złożył unijny komisarz ds. praworządności Didier Reynders. Urzędnik wskazał podczas konferencji prasowej, że w jego przekonaniu "Polska może w pełni przywrócić swoją pozycję państwa przestrzegającego praworządności".

– Widzimy, że nowy rząd jest w pełni zdeterminowany, aby odbudować praworządność w Polsce – przyznał.

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

Co z KPO? Wątpliwości co do postawy prezydenta

Zdjęcie blokady ze środków z funduszy strukturalnych to kropla w morzu finansowych potrzeb. Choć, jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, Polska otrzymała 5 mld zł zaliczek z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), to do sięgnięcia po całą pulę środków jest jeszcze daleko.

Problem polega na tym, że kolejne wypłaty są mocniej uzależnione od realizacji superkamieni milowych. Najważniejszy to praworządność.

W połowie stycznia minister Pełczyńska-Nałęcz została zapytana przez dziennikarzy, czy Komisja Europejska oczekuje konkretnego planu działania, czy też podpisanych przez prezydenta Andrzeja Dudę konkretnych ustaw. W odpowiedzi podkreśliła, że istnieje pełna świadomość tego, jak wygląda obecna sytuacja polityczna w Polsce.

Jednak jak już pisaliśmy w INNPoland.pl, w kuluarach sejmowych mówi się wprost, że po aresztowaniu Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego prezydent nie będzie współpracował z nowym rządem w zakresie stanowienia nowego prawa i podpisywania ustaw przegłosowywanych przez nowy koalicję Donalda Tuska. Oznacza to, że skutecznie może on zablokować środki, po które premier poleciał kilkanaście godzin po przejęciu władzy od PiS do Brukseli.

Gra jest warta świeczki. Ostateczna kwota, którą Polska otrzymać w ramach KPO to 59,82 mld euro (261,4 mld zł) – 25,28 mld euro (110,4 mld zł) w postaci dotacji i 34,5 mld euro (151 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek.