Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ustanowieniu państwowego święta 11 lipca. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl

W dniu 4 czerwca 2025 roku ustanowiono 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach - Ofiarach Ludobójstwa, dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na ziemiach wschodnich II Rzeczpospolitej Polskiej.

REKLAMA

W dniu 4 czerwca 2025 roku ustanowiono 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci o Polakach - Ofiarach Ludobójstwa, dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na ziemiach wschodnich II Rzeczpospolitej Polskiej.

Postulowano to od lat. Uzyskała podpis prezydenta 2 lipca, czyniąc ten dzień świętem państwowym. Nie oznacza jednak, że mamy w tym roku okazję do długiego weekendu.

Czy 11 lipca jest święto?

"Ustanowione nowe święto państwowe nie będzie dniem ustawowo wolnym od pracy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy (Dz.U. z 2025 r., poz. 296)" – czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta.

Święta państwowe to uroczystości mające na celu upamiętnienie ważnych wydarzeń i postaci historycznych, o charakterze, jak n Pazwa wskazuje, państwowym. Czasem zdarza się, że jak 3 maja mamy święto państwowe oraz dzień wolny od pracy (ustawa z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy, Dz.U. z 2025 r., poz. 296).

Każdy taki dzień to koszty dla kraju, pracodawców i ogromne zmiany w kalendarzu. Jeśli pracownik chce świętować 11 lipca, może to zrobić na wniosek urlopowy.

"W latach 1939–1946 nacjonaliści ukraińscy z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) oraz innych ukraińskich formacji nacjonalistycznych działających na ziemiach Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej (województwa wołyńskie, tarnopolskie, stanisławowskie, lwowskie, poleskie) oraz obecnych województw lubelskiego i podkarpackiego dokonali na ludności polskiej zbrodni ludobójstwa" – czytamy przypomnienie rządowe, w uzasadnieniu ustawy.