
Rewolucja AI już teraz wywraca rynek pracy do góry nogami. Najlepiej wyjdą na tym fachowcy budowlani, niezbędni do postawienia infrastruktury wspierającej AI i odporni na automatyzację. Wyjaśniamy, jak zdobyć fach hydraulika.
Trwająca rewolucja AI odczuwalna jest we wszystkich sektorach gospodarki. Ogromnie istotny jest jej wpływ na rynek pracy. Choć wiele zawodów obawia się konsekwencji automatyzacji, branża sztucznej inteligencji oferuje również wiele miejsc pracy. Jednak wbrew pozorom, biznes AI wcale nie potrzebuje informatyków i programistów. Można powiedzieć, że ostatnia rewolucja technologiczna postawiła na głowie nasze wyobrażenie o udanej karierze.
Prezes Nvidii przepowiada przyszłość rynku pracy
W rozmowie z brytyjskim Channel 4 CEO Nvidii – słynnego producenta chipów, który dzięki swojemu udziałowi w rozwoju AI stał się najwięcej wartą firmą w historii z waluacją przekraczającą 4 biliony dol. – stwierdził: "Jeśli jesteś elektrykiem, hydraulikiem, cieślą – będziemy potrzebować was w setkach tysięcy, by zbudować te wszystkie fabryki".
"Segment wykwalifikowanych fachowców w każdej gospodarce przeżyje boom. Trzeba będzie podwajać ich liczbę z roku na rok" – mówił Jensen Huang.
Za zdobyciem kwalifikacji w zawodach wymienianych przez Huanga stoją więc dwa argumenty – sztuczna inteligencja stworzy dla nich miejsca pracy i sztuczna inteligencja zabierze miejsca pracy w innych sektorach. A zmiany te widzimy już teraz.
Niedoceniane przez lata zawody, takie, jak hydraulik, przeżywają obecnie renesans, a wykwalifikowani eksperci z tego typu branży przyjmują zlecenia na kilka miesięcy naprzód, zarabiając często kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.
Jak zostać hydraulikiem? Bez doświadczenia i krok po kroku
Formalna droga do uzyskania kwalifikacji montera instalacji sanitarnych, powszechnie zwanego hydraulikiem, sprowadza się do ukończenia trzyletniej szkoły branżowej lub pięcioletniego technikum o odpowiednim profilu. Alternatywą są intensywne kursy zawodowe, które trwają od kilku tygodni do kilku miesięcy.
Kwalifikacyjne Kursy Zawodowe (KKZ) zyskują na popularności, umożliwiając szybkie zdobycie podstawowej wiedzy teoretycznej oraz praktycznych umiejętności. Kursy te kończą się egzaminem, którego pozytywne zaliczenie jest równoznaczne z uzyskaniem certyfikatu kwalifikacji zawodowych. Koszty podstawowych szkoleń, w zależności od ośrodka, wynoszą od 1000 do 3000 zł. Jednak inwestycja ta skraca czas potrzebny na start w zawodzie, eliminując potrzebę kilkuletniej edukacji szkolnej.
Równocześnie samo ukończenie kursu nie wystarcza do podejmowania najbardziej dochodowych i zaawansowanych zleceń, zwłaszcza tych związanych z gazem czy ogrzewaniem. Kluczowe jest posiadanie dodatkowych uprawnień specjalistycznych. Są one nadawane po zdaniu egzaminów przed odpowiednimi komisjami kwalifikacyjnymi.
Papier na hydraulika może nie wystarczyć. Jakie uprawnienia są konieczne
Do najważniejszych należą uprawnienia energetyczne G2/E i G3/E, niezbędne do pracy z instalacjami grzewczymi, kotłami oraz gazowymi sieciami przesyłowymi. Ponadto serwisowanie nowoczesnych systemów chłodniczych i pomp ciepła wymaga posiadania tzw. certyfikatów F-gazowych.
Wszystkie te uprawnienia mają określony termin ważności, który zwykle wynosi pięć lat, i wymagają regularnego odnawiania.
Specjaliści zajmujący się montażem nowoczesnych systemów potrzebują także uprawnień elektrycznych (np. G1 do 1kV) oraz uprawnień spawalniczych, np. TIG, do pracy z rurami metalowymi. Koszt kursu przygotowującego do egzaminów G2/E i G3/E to często wydatek przekraczający 4000 zł. Ośrodki szkoleniowe podkreślają, że tylko pełny zestaw kwalifikacji pozwala na świadczenie kompleksowych usług.
Potencjał zarobkowy i perspektywy w zawodzie hydraulika
Dane branżowe wskazują, że zarobki w zawodzie hydraulika są wyraźnie powyżej średniej krajowej. Według analizy portalu Wynagrodzenia.pl mediana miesięcznego wynagrodzenia brutto dla hydraulika zatrudnionego na umowę o pracę wynosiła w 2024 roku około 6740 zł. Jedna czwarta najlepiej opłacanych fachowców na etacie zarabia kwoty przekraczające 7720 zł brutto miesięcznie. Poziom wynagrodzenia jest ściśle powiązany z doświadczeniem, lokalizacją oraz zakresem posiadanych dodatkowych uprawnień.
Hydraulicy decydujący się na prowadzenie własnej działalności gospodarczej mogą liczyć na znacznie wyższe dochody, osiągając przychody w przedziale od 10 000 do 20 000 zł brutto miesięcznie. Według danych portalu MoreJob stawki godzinowe za pilne interwencje w dużych aglomeracjach potrafią sięgać 150–400 zł za godzinę pracy. Własna działalność wymaga jednak ponoszenia większej odpowiedzialności i kosztów związanych nie tylko z podatkami, ale również z ubezpieczeniem, które jest bardzo ważne w tego typu zawodach.
Zobacz także
